Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sinice w Bałtyku 2019. ABC sinic. Dlaczego pojawiają się w Bałtyku? Co trzeba zrobić gdy zauważymy podrażnienie?

Redakcja
Zakwit sinic.
Zakwit sinic. Karolina Misztal
Sinice są corocznym utrapieniem turystów wypoczywających nad Zatoką Gdańską. Kiedy Bałtyk nagrzeje się już do temperatury, która pozwala nie tylko morsom wejść do wody, rozpoczyna sie ekspansja sinic, co z kolei wiąże się z wywieszeniem czerwonej flagi i zamknięciem kąpieliska. Jakie zagrożenia niosą i kiedy możemy się ich spodziewać?

Sinice, inaczej cyjanobakterie, już kilkukrotnie doprowadziły w tym roku do zamknięcia trójmiejskich kąpielisk. Sytuacja może się jednak bardzo szybko powtórzyć. Musi się na to złożyć jednak kilka czynników.

Czy sinice kwitną?
Wysokie temperatury, słabe falowanie i dostępność do fosforanów i azotanów sprawiają, że dochodzi do okresowego zakwitu, czyli masowego rozwoju tych bakterii. Sytuacja jest niestety charakterystyczna dla naszego akwenu, a sinice są obecne w wodach Zatoki Gdańskiej niemal przez cały rok. Naukowcy zaobserwowali ich niewielką ilość także zimą, to jednak latem są najbardziej uciążliwe.

- Morze Bałtyckie dzięki swojemu niewielkiemu zasoleniu jest wyjątkowe, bo jedynie tu w sezonie letnim masowo występuje toksyczny gatunek Nodularia spumignea. Większość gatunków sinic, która w sprzyjających warunkach może szybko namnażać się i tworzyć zakwit, występuje w wodach słodkich - informuje Justyna Kobos z Zakładu Biotechnologii Morskiej Instytutu Oceanografii UG.

Mętna toń
Plażowicze często utożsamiają zakwit sinic z występowaniem ciągnących się glonów, które unoszą się w morskiej toni lub gromadzą się na brzegu. Jest to jednak błędne założenie. W przypadku sinic woda staje się mętna i zielonkawa. Wydziela się również charakterystyczny, nieprzyjemny zapach, który odstrasza od kąpieli morskich.

Stan wód jest zresztą na bieżąco badany, a w takich sytuacjach ratownicy podejmują decyzję o zamknięciu kąpielisk. Warto zastosować się do zakazu, bowiem kontakt z sinicami prowadzi najczęściej do podrażnienia skóry.

Sinice groźne dla zdrowia

- Każdego roku odnotowujemy dzieci, które miały kontakt z sinicami. Na szczęście są to pojedyncze przypadki. Plażowicze przychodzą najczęściej z obrażeniami kontaktowymi - z podrażnieniami skóry i zaczerwienieniem, łzawieniem oczu, bólami stawów i stanem podgorączkowym lub gorączką - Bartosz Krasiński, ratownik medyczny z SOR Copernicus i dodaje - Pierwsza pomoc w takich wypadkach polega na polewaniu dziecka czystą wodą. W razie wystąpienia objawów skórnych należy skierować się do lekarza pierwszego kontaktu.

Natomiast rzadziej dochodzi do perturbacji zdrowotnych ze strony układu pokarmowego, za co jest odpowiedzialna hepatoksyna gromadząca się wewnątrz sinic.

- Toksyna, która jest groźna dla naszego układu pokarmowego to nodularyna, metabolit wtórny produkowany przez gatunek Nodularia spumigena. Co ciekawe, ta toksyna, jak i inne hepatoksyny produkowane przez sinice (np. mikrocystyny produkowane przez słodkowodne gatunki z rodzaju m.in. Microcystis, Dolichospermum czy Planktothrix), gromadzone są w komórce sinic. Do wody zostają uwolnione dopiero, gdy komórki pękają i obumierają - informuje Justyna Kobos.

Objawy występują po opiciu się wodą i są podobne do symptomów zatrucia pokarmowego.

- Szczęśliwie nie zetknąłem się jeszcze z objawami ze strony układu pokarmowego. Należy być jednak ostrożnym, ponieważ nawet po wypiciu kilku łyków wody z obecnością sinic mogą wystąpić również objawy od strony przewodu pokarmowego takie jak wymioty czy bóle brzucha -dodaje Bartosz Krasiński.

Nie wszystkie sinice są uciążliwe
Naukowcy z kolei podkreślają, że sinice nie powinny kojarzyć się tylko z uciążliwymi zakwitami, bowiem zaledwie kilka gatunków odpowiada za taką sytuację. Niewiele osób zdaje sobie sprawę, że sinice są również wykorzystywane w branży biotechnologicznej.

- Najczęściej mówimy o sinicach, gdy z ich powodu zamykane są kąpieliska. Należy jednak pamiętać, że tylko nieliczne gatunki sinic mogą występować masowo tworząc zakwit. Większość gatunków ma niezwykle pozytywny wpływ na środowisko, niektóre są wykorzystywane jako suplement diety (np. Spirulina - Artrospira platensis), a związki które produkują również bałtyckie sinice mogą być w przyszłości wykorzystane w farmacji i kosmetologii - powiedziała Justyna Kobos i dodaje - Sinice, inaczej cyjanobakterie, mogą występować wszędzie – w wodzie, glebie, na skałach, lodowcach i gorących źródłach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto