Były już komisarz Paweł G., dowódca jednego z pionów w Ośrodku Szkolenia Policji w gdańskiej Złotej Karczmie, odpowie przed sądem za kradzież portfela w jednym z lokali w Kościerzynie. Grozi mu do 5 lat więzienia.
Komisarz G. ma 34 lata. Jest policjantem od ponad 12 lat. Do 14 sierpnia nie było zastrzeżeń, co do jego pracy. Tego dnia do komisariatu w Kościerzynie zgłosił się mężczyzna, który wskazał szefa pionu administracyjnego Ośrodka Szkolenia Policji w Gdańsku jako prawdopodobnego sprawcę kradzieży portfela. Komisarz G. miał tego dokonać dzień wcześniej, wieczorem w jednym z miejscowych barów. Jak ustaliliśmy nieoficjalnie, chodzi o lokal "American Bar" przy ul. Miodowej. Policjanci zdecydowali się przeszukać mieszkanie, samochód i gabinet komisarza G. Odnaleźli skradziony portfel wraz z kilkusetzłotową zawartością. W międzyczasie komisarz G. przyznał się do zarzucanych mu czynów.
- Jak w każdej instytucji także i w naszych szeregach zdarzają się czarne owce. Zarówno komendant wojewódzki, jak i całe środowisko policyjne nie toleruje takich zachowań. W związku z tym komendant Andrzej Siwek podjął natychmiastową decyzję o zawieszeniu tego funkcjonariusza w czynnościach służbowych - komentuje nadkomisarz Jan Kościuk, rzecznik pomorskiej policji.
18 sierpnia komisarz G. złożył raport o zwolnienie ze służby, który został przyjęty przez komendanta Siwka.
- I tak zostałby zaraz zwolniony. Udało mu się wyprzedzić ruch komendanta. Niewiele mu to jednak dało, bo i tak nie dostanie żadnej odprawy - mówi anonimowo jeden z policjantów z KWP w Gdańsku.
Podejrzewany o kradzież funkcjonariusz nie tylko nie może liczyć na odprawę. Jako że nosił mundur tylko przez 12 lat, nie ma prawa nawet do najniższej emerytury resortowej.
- Sprawa została przekazana do prokuratury w Kościerzynie, która postawiła Pawłowi G. zarzut kradzieży, za co grozi do pięciu lat więzienia. Przed sądem odpowiadać będzie jako cywil - dodaje nadkomiarz Kościuk.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że od pewnego czasu słuchacze Ośrodka Szkolenia Policji w Złotej Karczmie skarżyli się na kradzieże różnych przedmiotów z ich szafek. Nie ma na razie jednak żadnych dowodów, które wskazywałyby także i w tym wypadku na komisarza G. Podejrzenia jednak pozostały.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
