Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Skatowali psa: Razili go prądem, powiesili i podpalili

Spoza miasta
Spoza miasta
Najpierw razili psa prądem, potem powiesili go na płocie, a na ...
Najpierw razili psa prądem, potem powiesili go na płocie, a na ... KWP LUblin
Najpierw razili psa prądem, potem powiesili go na płocie, a na koniec podpalili. 70-kilogramowego mieszańca katowali przez dwa dni. W piątek po południu trzy osoby aresztowała lubelska policja pod zarzutem zabicia psa ze szczególnym okrucieństwem.

W piątek po południu lubelska policja aresztowała trzy osoby (dwie kobiety, matkę i córkę, oraz 40-letniego mężczyznę) pod zarzutem zabicia psa ze szczególnym okrucieństwem.

Od piątkowego popołudnia ulica Grodzickiego w Lublinie (na Hajdowie) aż huczy od plotek.

- To był duży, na oko 70-kilogramowy pies, mieszaniec. Kobiety nie dawały sobie z nim rady, a zwierzak nieraz im uciekał. Podobno nawet pogryzł trzy osoby. Tak naprawdę dawały mu tylko jeść i pić. Nigdy go nie pogłaskały - mówi jeden z mieszkańców ulicy Grodzickiego.

Bo pies był agresywny?

Pies był agresywny w stosunku do swoich właścicielek. Często warczał na kobiety. Matka i córka miały tego dość i zdecydowały się na uśpienie psa.

- Wezwany lekarz weterynarii bał się podejść, bo zwierzę było niebezpieczne. Podobno rozłożył ręce i powiedział, aby kobiety zrobiły z tym psem, co chcą - relacjonuje kolejny świadek.

Kobiety podobno poprosiły miejscowego amatora trunków o pomoc w rozwiązaniu problemu.

- Najpierw wpadli na pomysł, aby do garnka z jedzeniem dla psa podłączyć prąd. Gdy zwierzę wkładało pysk po strawę, to raziło go 220 volt - opowiada Zdzisław Małysz ze Straży Ochrony Zwierząt. - Pies to przeżył. Ci ludzie nie dali za wygraną i za pomocą linek powiesili zwierzę na ogrodzeniu - dodaje Małysz.

Na tym nie koniec. Martwe zwierzę mężczyzna zaciągnął na pole i podpalił. - Gdy zabieraliśmy ciało psa na sekcję, to zwłoki były częściowo zwęglone i bez sierści. Widać jednak było, że zwierzę sporo przeszło za życia - mówi Kamil Kołakowski ze schroniska dla zwierząt w Lublinie, który w miniony piątek zabierał zwłoki z Grodzickiego na sekcję.

Policję o brutalnym traktowaniu zwierzaka poinformował anonimowy mieszkaniec. - Zatrzymaliśmy w tej sprawie trzy osoby, dwie kobiety i mężczyznę. Prowadzimy czynności - mówi krótko Andrzej Fijołek, z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.

Do więzienia nawet na dwa lata

Podejrzani mogą trafić do więzienia, o ile tak zdecyduje sąd. Ustawa o ochronie zwierząt za nieuzasadnione lub niehumanitarne zabijanie zwierząt i znęcanie się nad nimi przewiduje karę roku więzienia, ograniczenia wolności lub grzywnę. Za szczególne okrucieństwo można trafić do więzienia nawet na dwa lata.

Ostatnio głośnym echem odbiła się sprawa z Czosnówki, gdzie Maciej Ch. wystawił na torach, wprost pod nadjeżdżający pociąg, swojego owczarka niemieckiego. Przypominamy także brutalne zachowanie trzech nastolatków spod Lublina, którzy dla zabawy podpalili i zadeptali na śmierć szczeniaka husky. Potem opublikowali film z męczarniami psa.

Źródło: Katowali psa dwa dni: Razili prądem, powiesili i podpalili - dziennikwschodni.pl


Baltic Sail w Gdańsku - zdjęcia


Global Gathering - zdjęcia i wideo


Zdjęcia z castingu do Top Model


Wakacje 2011 w Trójmieście

Napisz tekst, opublikuj zdjęcia i wygraj nawet 500 zł!

Każdy, kto opublikuje artykuł lub fotoreportaż w MMTrojmiasto.pl automatycznie weźmie udział w konkursie "Tym żyje miasto", w którym co miesiąc do wygrania jest 500 zł.
dodaj artykułdodaj wpis do blogadodaj fotoreportażdodaj wydarzenie
od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto