Zwrot w aferze barażowej? Wszystko na to wskazuje. Dwóch z sześciu zawieszonych przez PZPN byłych piłkarzy Świtu Nowy Dwór - Adam Warszawski i Maciej Lewna - zwróciło się z prośbą do futbolowej centrali o złagodzenie kar.
Zdaniem pełnomocnika zawodników, mecenasa Pawła Dowgiłłowicza oznacza to nieformalne przyznanie się do winy. Z taką opinią nie zgadza się Lewna.
- Nie będę komentował opinii mojego mecenasa - powiedział wychowanek gdańskiej Lechii. - Chcę po prostu wrócić na boisko, a innej możliwości nie widzę. Dlatego zwróciłem się z prośbą do władz futbolowej centrali. Jesteśmy już wszyscy zmęczeni całą sprawą. Ja również. Werdykt Prezydium Zarządu PZPN zapadnie najprawdopodobniej 23 lutego, podczas posiedzenia tego gremium.
Lewna i Warszawski swoją prośbę o skrócenie kary uzasadniają złą sytuacją materialną i osobistą. Pozostali oskarżeni o sprzedanie ubiegłorocznych meczów barażowych z Garbarnią Szczakowianką Jaworzno - Maciej Krzętowski, Marek Zawada, Rafał Ruta i Grzegorz Miłkowski - zastanawiają się nad złożeniem podobnych wniosków.
- Na pewno nie przyznam się do winy, bo nie mam do czego. Jestem niewinny - mówi Miłkowski, trenujący obecnie z drużyną trzecioligowej Drutex-Kaszubii Kościerzyna.
Być może Lewnę i Warszawskiego do złożenia wniosków skłonił przypadek siódmego piłkarza oskarżonego w sprawie - Borisa Peskovica. Były bramkarz świtu złożył podobne podanie już wcześniej i związek zdecydował, że będzie mógł grać wiosną.
Tyle tylko, że akurat on przyznał się do winy od razu, współpracował z Wydziałem Dyscypliny i przede wszystkim był zawieszony jedynie na rok, a upłynęła już połowa kary. W przypadku Lewny i Warszawskiego zaledwie jedna trzecia. Wydział Dyscypliny z formalnych względów nie może więc ich ułaskawić od razu. Chyba, że wniosek o takiej treści wystosuje Prezydium Zarządu PZPN.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.5/images/video_restrictions/0.webp)
Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?