Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Skwerowi w Gdańsku nadano imię Bohaterskiego Mariupola. To hołd dla obrońców miasta, zrujnowanego przez Rosjan

Agnieszka Kamińska
Agnieszka Kamińska
Skwer przy skrzyżowaniu ulic Matki Polki i Partyzantów w Gdańsku Wrzeszczu od piątku, 1 lipca 2022 r., ma imię Bohaterskiego Mariupola. W ten sposób uhonorowani zostali obrońcy ukraińskiego miasta, które zostało niemal doszczętnie zrujnowane przez Rosjan. Nadanie imienia jest przejawem solidarności z mieszkańcami, ale też całą walczącą Ukrainą.

Mariupol jest miastem partnerskim Gdańska. Prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz mówiła podczas uroczystości nadania imienia, że w tym liczącym ok. 460 tys. mieszkańców mieście prężnie rozwijała się demokracja lokalna i były realizowane liczne inwestycje. Dziś Mariupol jest miejscem katastrofy humanitarnej i został niemal doszczętnie zrujnowany. Całe miasto jest usiane grobami – znajdują się one w parkach, na osiedlach, w ogrodach.

Mariupol jet też świadectwem na to, że wojska rosyjskie niszczyły obiekty cywilne np. teatr w Mariupolu, w którym schroniła się ludność cywilna. Amnesty International, międzynarodowa organizacja obrony praw człowieka, nie ma wątpliwości, że zbombardowanie teatru było zbrodnią wojenną. Symbolem stawiania oporu wojskom rosyjskim jest też obrona kombinatu Azowstal. Doceniając odwagę mieszkańców Mariupola, gdańscy radni zdecydowali o ich uhonorowaniu, nadając jednemu z gdańskich skwerów imię Bohaterskiego Mariupola. Skwer znajduje się we Wrzeszczu, niedaleko Konsulatu Generalnego Federacji Rosyjskiej w Gdańsku.

- Jesteśmy po to, aby oddać hołd obrońcom Mariupola, ale też po to, aby zaapelować, by ta wojna wreszcie się skończyła – mówiła prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz. - Mariupol był stawiany jako przykład zmian, które można przeprowadzić w Ukrainie. Dzisiaj każdy może na zdjęciach obejrzeć jak wygląda to miasto i jak wściekle było atakowane przez Rosjan - dodała prezydent Gdańska.

Agnieszka Owczarczak, przewodnicząca Rady Miasta Gdańska, wskazała, że Mariupol jest podobny do Gdańska. Dla jego mieszkańców ważne są te same wartości co dla mieszkańców Gdańska - wolność i demokracja.

- Mariupol wygląda dziś tak jak Gdańsk w 1945 r. To dynamicznie rozwijające się miasto Rosjanie zmienili w ruinę, ponad 80 proc. zabudowy jest w zgliszczach. W tych zgliszczach ciągle mieszka część mieszkańców. Otwarcie skweru ma symboliczne znaczenie i świadczy o tym, że Mariupol jest w sercu Gdańska. I kiedy będzie gotowy do odbudowy, to Gdańsk będzie gotowy do pomocy – mówiła Agnieszka Owczarczak.

Oleksandr Plodystyi, konsula generalny Ukrainy w Gdańsku, przypominał, że Mariupol jest dziś miastem - symbolem barbarzyństwa rosyjskiej armii. Mówił też, że nie wiadomo dokładnie, ilu mieszkańców zabili Rosjanie. Z kolei Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy, który również był obecny na uroczystości potwierdził, że wiele polskich samorządów zamierza w przyszłości pomagać w odbudowie ukraińskich miast.

- Bardzo ważna rzecz to m.in. kwestia pomocy w zabezpieczeniu pomników, muzeów w ukraińskich miastach. My wiemy, co to znaczy, kiedy jeden szaleniec postanawia zmazać miasto z kart historii. Tak było przecież też z Warszawą. Zdecydowaliśmy, że będziemy pomagać w odbudowie miast. Pomagamy też składać wnioski do UNESCO, aby wpisywać zabytki niszczonych, ukraińskich miast na listę światowego dziedzictwa – mówił Rafał Trzaskowski.

Według Rafała Trzaskowskiego, temat przyszłości Ukrainy będzie jednym z najważniejszych. Przypomniał, że samorządowcy przedstawili szereg rozwiązań, które powinny zostać zrealizowane.

- Postulujemy, żeby rząd określił jasną strategię na miesiące i lata. Komisja Europejska podjęła decyzję, że przynajmniej 30 proc. pieniędzy wypłaconych na pomoc Ukrainie, powinno trafić do samorządów. Dziś potrzebne są rozwiązania, jak radzić sobie z integracją z ukraińskimi uchodźcami, jak przyspieszyć prace wchodzenia Ukrainy do UE, i jak odbudować Ukrainę – mówił.

Agnieszka Pomaska, posłanka Koalicji Obywatelskiej, wskazywała z kolei, że Ukraińcy, którzy przyjechali na Pomorze, stanowią wielką wartość. Potrzebne są rozwiązania, aby ułatwić zatrudnianie m.in. lekarzy i nauczycieli z Ukrainy. Natomiast posłanka Barbara Nowacka apelowała do rządu, by pomoc dla Ukrainy nie była zmniejszana.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto