W poniedziałek (5.11.) w okolicach Zakrętu Pięciu Gwizdków pojawił się inspektor ochrony środowiska oraz statek inspekcyjny Kontroler 20 należący do Urzędu Morskiego w Gdyni. Rozpoznanie na Martwej Wiśle miało związek ze zgłoszeniem o możliwości przedostania się do kanału niebezpiecznej substancji nieznanego pochodzenia. O zagrożeniu poinformowała redakcję DB Czytelniczka. Na przesłanych zdjęciach widać tzw. film, prawdopodobnie substancji ropopochodnej, tuż przy przystani żeglugowej na Westerplatte. Kobieta opisała, że w wodzie widać było także inne, organiczne zanieczyszczenia, przypominające ściek.
Zastana sytuacja nie wymagała pilnej reakcji – zapewnia kpt. ż.w. Cezary Przepiórka, pełniący obowiązki kapitana Portu Gdańsk. - Według ustaleń, w jednym miejscu był minimalny film substancji ropopochodnej. Towarzyszyły temu inne elementy organiczne, jak igliwie, liście i śmieci.
Ale zaraz po tym dodaje: Wczoraj były intensywne opady deszczu i możliwe, że jakieś nieczystości zostały spłukane z nabrzeży. Być może pochodziły z odpływów wody z miasta. Trudno to teraz ustalić. Na pewno nie doszło do zanieczyszczenia basenu portowego substancją ropopochodną.
Kapitan polecił oficerowi dyżurnemu, aby na wody kanału regularnie wysyłano bosmanów, także z uwagi na prowadzone w porcie roboty. Obecnie, m.in. w okolicach twierdzy Wisłoujście oraz przy Kanale Kaszubskim trwają prace pogłębiarskie, dzięki którym będzie możliwość obsługi większych jednostek. Nie ma informacji, by zanieczyszczenie pochodziło z używanych maszyn.
Z dna wyjmowane są tzw. gabiony, czyli pojemniki wypełnione workami z piachem czy gruzem, które leżały tam kilkadziesiąt lat. Bywa, że razem z nimi wyciągane są zanieczyszczenia, które pokazują się na powierzchni wody – mówi kpt. Cezary Przepiórka. - Reagujemy na każdy sygnał o zagrożeniu.
Przeprowadzamy rozpoznanie czy zanieczyszczenia jest dużo i skąd się wzięło. Jeżeli sytuacja tego wymaga, prowadzona jest akcja, w pierwszej kolejności środkami nieinwazyjnymi, takimi jak maty czy zapory - dodaje kpt. Przepiórka.
Na nasze pytania w sprawie zdarzenia nie odpowiedział Zarząd Morskiego Portu Gdańsk. Jak ustaliliśmy, na miejscu interweniowała ekologiczno-ratownicza łódź szybkiego reagowania „Piorun”, która jest na wyposażeniu ZMPG i służy zwalczaniu zanieczyszczeń.
POLECAMY w SERWISIE DZIENNIKBALTYCKI.PL:
- Kalendarz niedziel handlowych w 2019 roku. Sprawdź!
- Dyskonty nie będą mogły sprzedawać produktów marek własnych?
- Po raz trzeci padła główna wygrana w "Milionerach"!
- TOP 100 największych firm na Pomorzu [RANKING]
- Tak mieszka Robert Lewandowski [zdjęcia]
- Nauczyciel płakał, jak poprawiał. Zobacz najlepsze teksty uczniów i nauczycieli
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?