W spotkaniu ekstraklasy piłkarzy ręcznych, o miejsca 1-6, rozegranym awansem we Wrocławiu, kwidzyński MMTS przegrał ze Śląskiem 30:35 (11:16). Mimo porażki trener naszej drużyny Roman Makul, był zadowolony z wyniku.
Kwidzynianie zagrali bez czterch podstawowych zawodników. Kontuzjowanych Piotra Frelka, Daniela Urbanowicza, Denisa Iwlewa i Andrzeja Jaśkiewicza. Dzięki temu zadebiutował na skrzydle 20-letni Michał Koniszuk, który nawet zdobył dwie bramki.
W 34 min MMTS przegrywał tylko 16:18, a po chwili jeszcze 17:19.
- Kilka dziwnych decyzji sędziowskich, m.in. podyktowany przeciwko nam rzut karny, pozwoliły wrocławianom uzyskać wyraźną przewagę - powiedział trener Makul.
MMTS Kwidzyn: Wolański, Gawlik - Boneczko 4 bramki, Mroczkowski 4, Kawczyński 7, Janiszewski 2, Balmas 3, Płosiński 2, Cielątkowski 1, Godzina 2, Rombel 3, Koniszuk 2.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?