W "Turbokozaku" zawodnicy muszą mierzyć się z takimi zadaniami jak: sam na sam, rzuty karne, karny w ciemno, rzuty wolne, rożne, strzały w poprzeczkę i z połowy boiska, a także żonglowanie słabszą nogą ponad głową. Piłkarze biorący udział w konkursie zbierają punkty, które na końcu się sumują.
Sławomir Peszko uzbierał w sumie 155 punktów. Szczególnie zabawnie było w konkurencji „Nie kręć, że strzelisz”. Po wykonaniu 15 obrotów, Peszko popędził w stronę piłki i... się przewrócił. Po chwili jednak oddał skuteczny strzał.
- Czuję się tak, jak po dobrym weekendzie z Grosikiem - skomentował w swoich stylu Peszko.
Pomocnik biało-zielonych i reprezentacji Polski pozdrowił również wszystkich swoich fanów. Kilka ciepłych słów skierował zwłaszcza do tej grupy kibiców, która tworzy... memy na jego temat.
- Pozdrawiam wszystkich moich sympatyków, którzy tworzą memy. Śmieję się razem z wami, bo mam do tego duży dystans. Bądźcie dalej tacy kreatywni - dodał Peszko.
YouTube / Canal Plus
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?