Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Śledztwo ws.nieprawidłowości w Spółdzielni Mieszkaniowej "Ujeścisko" przejęła Prokuratura Okręgowa w Gdańsku

Redakcja
Opóźnienia miała m.in. inwestycja Płocka Park
Opóźnienia miała m.in. inwestycja Płocka Park Karolina Misztal
Gdańska Prokuratura Okręgowa prowadzi śledztwo w związku z nieprawidłowościami w Spółdzielni Mieszkaniowej "Ujeścisko". Chodzi o siedem inwestycji.

Mieszkańcy Spółdzielni "Ujeścisko" skarżą się na duże (nawet kilkuletnie) opóźnienia w odbiorze mieszkań. Spółdzielnia ma także problemy z komornikiem. Wspierają ich gdańscy radni Prawa i Sprawiedliwości, którzy nagłaśniają sprawę nieprawidłowości od kilku tygodni.

W środę 18.12.2019 r. po południu Prokuratura Okręgowa poinformowała, że nadzoruje śledztwo ws. nieprawidłowości w spółdzielni. Śledztwem objęto siedem inwestycji:

1. Płocka Park I i Płocka Premium przy ul. Płockiej,
2. Przy Oczkach przy ul. Przemyskiej,
3. August przy ul. Przemyskiej,
4. Na Stoku przy ul. Przemyskiej,
5. Wietrzne Wzgórze pomiędzy ul. Płocką i Przemyską,
6. Budynek Przy Lesie przy ul. Kaliskiej,
7. Płocka Park II (inwestycja zakończona).

- Osoby, które czują się pokrzywdzone w związku z opóźnieniem realizacji wskazanych inwestycji, jak też osoby, które posiadają wiedzę związaną z realizacjami tych inwestycji mogą zgłaszać się do Prokuratury Okręgowej w Gdańsku na dane kontaktowe podane na stronie internetowej z powołaniem się na sygnaturę akt sprawy - informuje prokurator Grażyna Wawryniuk, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

- Mieszkańcy Spółdzielni oprócz wsparcia prawnego czy medialnego liczą na działanie odpowiednich organów. Dlatego liczę, że nadzór Prokuratury Okręgowej nad śledztwem ws. nieprawidłowości w SM "Ujeścisko" i inwestycji przez nią prowadzonych doprowadzi do wyjaśnienia sytuacji prawnej, finansowej i budowlanej w spółdzielni. Słucham wielu relacji, jestem na spotkaniach z mieszkańcami i wiem, że konieczna jest tu interwencja wymiaru sprawiedliwości by rozwiązać problemy, które nawarstwiły się przez kilkanaście lat rządów prezesa Harasymiuka. Jawność i transparentność działalności spółdzielni to podstawa do budowania wiarygodności w oczach jej mieszkańców, niestety od wielu lat o zaufaniu nie można mówić - komentuje gdański radny PiS Przemysław Majewski.

Próbowaliśmy uzyskać komentarz ze strony władz spółdzielni, jednak nie udało nam się dodzwonić. Wysłaliśmy prośbę o odniesienie się do sprawy drogą mailową. Do tematu będziemy wracać.

W listopadzie poseł PiS Kacper Płażyński zaapelował do wiceministra funduszy i polityki regionalnej Artura Sobonia o lustrację spółdzielni. Na konferencji prasowej posła pojawił się wówczas prezes spółdzielni Grzegorz Harasymiuk, który przekonywał, że nie ma ona zadłużenia, a kary są wyimaginowane przez wykonawcę inwestycji. Żąda on od spółdzielni 2,7 mln zł.

We wtorek radni PiS zorganizowali spotkanie w siedzibie Rady Miasta Gdańska z mieszkańcami oraz członkami władz spółdzielni. Udział w nim wzięli też radni Wszystko dla Gdańska i wiceprezydent Piotr Grzelak odpowiedzialny za politykę mieszkaniową w mieście.

POLECAMY W NASZEMIASTO.PL:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

SIM Zagłębie inwestycje pow. zawierciański

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto