Ślizgawica na ulicach Trójmiasta. Wskazana szczególna ostrożność na jezdniach i chodnikach

Do naszej redakcji zadzwoniła Internautka, która żali się na pracę drogowców. Na jednej z głównych dróg dzielnicy Osowa zderzyło się kilka samochodów, wszystko przez oblodzoną jezdnię.

Jak zapewnia Katarzyna Kaczmarek, z Zarządu Dróg Miejskich i Zieleni, służby odpowiedzialne za utrzymanie jezdni pracują pełną parą. – Aktualnie na drogach jest 68 pługopiaskarek – 33 pracują na głównych szlakach komunikacyjnych, pozostałe 35 jeździ po drogach niższej kategorii – informuje rzeczniczka.

Czytaj więcej: Potrącenie na Grunwaldzkiej i Bażyńskiego

Jednak utrzymanie nie wszystkich ulic i chodników leży w gestii ZDiZ. Część z tras, to zmartwienie właścicieli prywatnych. – Nasza firma odpowiedzialna jest za utrzymanie tylko części gdańskich jezdni. Jeżeli chodzi o chodniki, to ZDiZ dba o te które sąsiadują z płatnymi parkingami i te przyległe do pasów drogowych - wyjaśnia Kaczmarek. – Pozostała część powinna zostać posypana przez zarządców spółdzielni, wspólnot mieszkaniowych, czy właścicieli prywatnych. Gdy piesi muszą poruszać się po oblodzonym chodniku, najlepiej zaalarmować straż miejską, która posiada wykaz osób odpowiedzialnych za utrzymanie chodnika. Strażnicy mają prawo zobowiązać właściwe osoby do zabezpieczenia przejścia, lub w ostateczności ukarać go mandatem – radzi przedstawicielka ZDiZ.

Czytaj więcej: Auto zablokowało tory na Armii Krajowej

Mimo trudnych warunków, kierowcy zachowali rozsądek i zdjęli nogę z gazu. Jak informuje sierż. sztab. Lucyna Rekowska, z policji w Gdańsku, funkcjonariusze nie odnotowali większej liczby kolizji. – Przez cały dzień doszło do 5 zdarzeń drogowych. Z najpoważniejszych, to o 17:15 dyżurny odebrał zgłoszenie o potrąceniu pieszego na ulicy Jaśkowa Dolina. Druga, to kolizja dwóch aut na ulicy Rzeczypospolitej, z 18:30. W obydwu przypadkach na miejscu cały czas pracują policjanci, którzy ustalają okoliczności zdarzeń. Na razie nie mamy informacji o poszkodowanych – wyjaśnia rzeczniczka.

Czytaj również: Na Pomorzu doszło w czwartek do kilku wypadków i wielu kolizji

Jak przewidują synoptycy, na razie nie możemy liczyć na wyższe temperatury. W piątek sytuacja na drogach może się powtórzyć. W ciągu dnia temperatura ma utrzymywać się w okolicach 2-3°C powyżej zera, a w nocy ma spaść do -2°C. Kolejne dni według prognoz, to coraz silniejszy mórz do -10°C w poniedziałek. Taka pogoda będzie nam towarzyszyła, aż do czwartku, kiedy to można spodziewać się lekkiego ocieplenia.