MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Słupsk. Sąd zgodził się na sprzedaż. Sezamor znika na stałe

MARCIN KAMIŃSKI
Sąd Gospodarczy w Słupsku zatwierdził wybór oferty złożonej przez Mayland Real Estate w sprawie przetargu na teren po słupskim Sezamorze. Oznacza to, że między syndykiem, a spółką, która stanęła do przetargu ...

Sąd Gospodarczy w Słupsku zatwierdził wybór oferty złożonej przez Mayland Real Estate w sprawie przetargu na teren po słupskim Sezamorze. Oznacza to, że między syndykiem, a spółką, która stanęła do przetargu dojdzie teraz do podpisania aktu notarialnego. W przetargu 20 września złożono tylko jedną ofertę. 4 hektary ziemi na której zostanie wybudowany parking dla klientów powstającej obok kręgielni kupiła w przetargu francuska grupa Casino wraz ze swoją spółką developerską Mayland Real Estate, budująca w tym miejscu wielkie centrum handlowe Jantar.

Powstanie ono na terenie kupionym przez spółkę już w ubiegłym roku także od Sezamoru. Centrum będzie mieć 45 tys. m kw.
Za budynki oraz teren Mayland Real Estate zaoferował w przetargu 10 mln 250 tys. zł brutto. Syndyk chciał, aby firma zapłaciła również podatek od nieruchomości. Tymczasem przedstawiciele spółki VAT płacić nie chcieli twierdząc, że na nieruchomość jest tylko jedna księga wieczysta, która jest zabudowana nieruchomościami, czyli tzw. towarem używanym.
- To w praktyce oraz według przepisów skarbowych oznacza, że podatku płacić nie musimy. Gdybyśmy go zapłacili mielibyśmy problemy z jego odzyskaniem - wyjaśnia Andrzej Kałuziński, dyrektor ds.projektów firmy Mayland Real Estate.
Jeśli faktycznie dojdzie do takiej formuły sprzedaży, to ostateczną kwotą za jaką zostanie sprzedana firma Sezamor będzie 8 mln 67 tys. zł.
Sąd zadecydował również, że syndyk masy upadłościowej musi zwrócić się do Ministerstwa Finansów o interpretacje przepisów podatku VAT w tej sprawie.
- Teraz pozostał jedynie do podpisania akt notarialny syndyka z firmą Mayland Real Estate - mówi sędzia Joanna Kołodziej-Michałow.
Kota za jaką sprzedano Sezamor jednak nie do końca satysfakcjonuje słupską "Solidarność".
- I pewnie wierzycieli także - mówi Stanisław Szukała, szef słupskiej "Solidarności" i wieloletni pracownik Sezamoru. - Przetarg powinien zaspokoić wszystkich, załogę oraz innych wierzycieli. Liczyłem na większą kwotę.
Miesiąc temu w pierwszym przetargu za 1,75 mln zł udało się sprzedać ośrodek wczasowy w Prądzonce (gm. Studzienice) oraz ponad pięć hektarów gruntów inwestycyjnych w Płaszewku koło Słupska należący do majątku Sezamoru. Pieniądze wierzycielom i pracownikom będą wypłacane dopiero po nowym roku. Przypomnijmy, że zadłużenie Sezamoru wynosi około 16 mln zł z czego 800 tys. zł to wynagrodzenia pracownicze.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Praca sezonowa. Jaką umowę podpisać?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto