Słupszczanin kupił fabrykę samolotów

Andrzej Opaliński, właściciel salonu samochodowego ze Słupska, kupił fabrykę samolotów 3xtrim z Bielska-Białej. Nabył też 5,5 hektarową działkę w Bolesławicach, na którą przeniesie produkcję z południa kraju.

Słupski inwestor wykupił ponad połowę udziałów 3xtrim, przejął więc kontrolę nad fabryką. Wytwórnia 3xtrim działa od 1996 roku. Założył ją konstruktor Adam Kurbiel, który był twórcą większości produkowanych w niej modeli. Ostatnio zakład miał problemy z rozwojem i poszerzeniem profilu działalności, dlatego właściciel szukał wspólnika. Znalazł go w Słupsku.
- Kupiłem zakład, bo poszerzam profil swojej działalności - mówi Andrzej Opaliński, na co dzień właściciel salonu samochodowego Renault w Słupsku. - Produkcja samolotów to dziś dobry interes i można na tym zarobić. Zwłaszcza że chcemy wprowadzić do produkcji nowe modele, na które będzie zbyt w Polsce i za granicą.
Opaliński licencję pilota zrobił trzy lata temu. Od tego czasu jest też prezesem fundacji Słupskie Skrzydła, która wynajmuje kilka hangarów na powojskowym lotnisku w Redzikowie koło Słupska. Fundacja zajmuje się też szkoleniem młodych pilotów z okolic Słupska. Samoloty produkowane w 3xtrim należą do bardzo nowoczesnych. Koszty przenosin z Bielska - Białej i uruchomienia nowej fabryki w Słupsku przerastają jednak możliwości Opalińskiego.
- Dlatego znalazłem w Słupsku wspólnika - przyznaje Opaliński. - Jest to jedna z największych firm w mieście, ale nie mogę zdradzić jej nazwy, zanim nie podpiszemy umowy. Pod Kobylnicą mam kupioną 5,5 hektarową działkę. Tam powstanie fabryka i firmowe lotnisko. Myślę, że samoloty to dobry interes. Jest zbyt w kraju i za granicą, a coraz więcej osób stać na tanie latanie.
Samorząd Kobylnicy cieszy się z budowy fabryki.
- Poinformowano mnie o pewnych zamierzeniach w tym kierunku - mówi Leszek Kuliński, wójt Kobylnicy. - Pan Opaliński ma działkę w Bolesławicach i jeśli uda mu się zbudować na niej fabrykę samolotów, to my na pewno na tym skorzystamy. Będzie to pierwsza firma z branży lotniczej w naszej gminie.
Prace w Bolesławicach mają ruszyć za kilka miesięcy, a pierwsze samoloty mogą stąd wylecieć pod koniec przyszłego roku. W nowej firmie zatrudnienie może znaleźć nawet kilkaset osób.