Do tego dnia lepiej nie zmywać okien - oczyszczające gdańskie ulice zamiatarki wywołują tumany kurzu i cała praca pójdzie na marne. Lepiej również nie przechodzić w pobliżu pracujących zamiatarek. Szczególnie dotkliwe wiosenne porządki będą w wietrzne dni. Warto jednak zacisnąć zęby i przeczekać niedogodności, by Gdańsk na wiosnę i lato zyskał czystsze oblicze.
- Do uprzątnięcia pozimowego piachu i innych nieczystości skierowano 10 zamiatarek, 5 polewarek i 5 pojazdów specjalistycznych do oczyszczenia nawierzchni jezdni - informuje Michał Piotrowski z biura prasowego Urzędu Miejskiego w Gdańsku.
Prace na ulicach na zlecenie gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni wykonują trzy firmy usługowe - Przedsiębiorstwo Robót Sanitarno-Porządkowych SA, Przedsiębiorstwo Produkcyjno-Usługowe ZIELEŃ i Zakład Sprzątania Palców i Ulic Mielczarek, Sobański.
- Jednocześnie dłużnicy komunalni odpracowują zaległości porządkując tereny podległe ZDiZ, m.in. Park Oliwski - dodaje Piotrowski.
Do 22 kwietnia uprzątniętych ma zostać 5 mln 138 218 m2 gdańskich ulic. Najwięcej, bo 2 225 921 metrów kw. w strefie południowo-wschodniej, 1 639 665 z2 w części północno-zachodniej, a 1 272 632 m. w centrum.
Koszt wiosennego sprzątania miasta to 1,6 mln zł.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
