Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Śmierć 17-letniej Agaty z Wejherowa. Dwie nastolatki z zarzutami [WIDEO,ZDJĘCIA]

wie
17-letnia Agata z Wejherowa, której ciało znaleziono kilka miesięcy temu w parku w Brzeźnie, niedługo przed śmiercią miała szukać informacji o tym, jak popełnić samobójstwo. O pomoc rzekomo poprosiła koleżankę, która według doniesień RMF FM, usłyszała zarzut zabójstwa.

Aktualizacja wtorek, godz. 15.50

- Dwie osoby usłyszały w tej sprawie zarzuty. Zostały zatrzymane w dniu wczorajszym. Dzisiaj były czynności procesowe były prowadzone z osobą, która usłyszała zarzut zabójstwa na prośbę i za zgodą pokrzywdzonej – relacjonuje prok. Grażyna Wawryniuk, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. - Drugą zatrzymaną osobą jest podejrzana, która usłyszała zarzut utrudniania postępowania przygotowawczego poprzez podejmowanie działań pozwalających uniknąć odpowiedzialności – dodaje.

Druga z podejrzanych 18-latka, której za utrudnianie śledztwa grozić może nawet do 5 lat więzienia, przyznała się do popełnienia przestępstwa i złożyła bardzo obszerne wyjaśnienia, o których na razie śledczy nie chcą mówić, jak wyjaśniają 17-latka, która dopuścić miała się zabójstwa nie przyznaje się do winy i odmawia składania wyjaśnień. We wtorek zapaść ma decyzja o jej ewentualnym aresztowaniu tymczasowym.

Prokuratura odmawia odpowiedzi na pytanie skąd posiada informację, że 17-latka podejrzana o zabójstwo działała na prośbę zatrzymanej, podobnie jak miejsca odnalezienia noża, który jest prawdopodobnym narzędziem zbrodni.

- Została znaleziona część rzeczy należących do Agaty, a część została zniszczonych. Zostały znalezione telefony, ale w tej chwili są przedmiotem badań. Nie było to przypadkowe zabójstwo, ale zaplanowane. Przestępstwo zabójstwa zagrożone jest karą do 15 lat pozbawienia wolności, 25 lat pozbawienia wolności lub dożywocia - mówi prok. Wawryniuk, która zaznacza jednak, że wymiar ewentualnej kary zależał będzie od sądu, nie decyzji prokuratury.

Śledczy nie ujawniają przyczyny dla jakiej Agata miała zdecydować się na tak drastyczny krok jak poproszenie koleżanki o odebranie życia.

Wcześniej pisaliśmy...
Jak ustaliło Radio RMF FM Agata z Wejherowa chciała umrzeć, a o pomoc poprosiła koleżankę. Zdaniem reporterów dziewczyna popełniła samobójstwo. Koleżanka Agaty miała zwierzyć się z tego swojej przyjaciółce.
- Jedna z koleżanek Agaty, Wiktoria, usłyszała zarzut zabójstwa, druga zarzut poplecznictwa, czyli zacierania śladów. Według naszych informacji, Wiktoria przyznała się do winy - informuje RMF FM.

Prokuratura, która bada sprawę śmierci Agaty, nie potwierdza tych informacji.

Śmierć 17-latki w Brzeźnie. Zabójstwo czy samobójstwo?

W rozmowie z "Dziennikiem Bałtyckim" prok. Ewa Burdzińska, szefowa Prokuratury Rejonowej Gdańsk-Oliwa nie chce nawet potwierdzić, że śledczym udało się odnaleźć nóż, w wyniku pchnięcia którym 17-latka straciła życie.

- Nie odniosę się do relacji medialnych i ich nie komentuję. Potwierdzam, że w sprawie prowadzone są czynności. Dla dobra postępowania nie mogę w tej chwili powiedzieć jakie. Natomiast jeżeli ustalimy coś ponad wszelką wątpliwość wyjdziemy do państwa z tą informacją - mówi prok. Burdzińska, która nie wyklucza, że więcej informacji o ustaleniach śledztwa może zostać przez śledczych z prokuratury lub Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku podanych jeszcze dziś lub jutro.

Ciało

nastolatki

zostało odnalezione 22 lutego w parku nieopodal wejścia na plażę w Brzeźnie. Sekcja zwłok wykazała, że 17-letnia Agata z Wejherowa zginęła od pojedynczego ciosu nożem. Policja przesłuchała świadków i zabezpieczyła nagranie monitoringu. Z jego zapisów wynika jedynie, że Agata jeździła rowerem po Sopocie kilka godzin przed śmiercią.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto