Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Śmiertelny wypadek gdańskiego himalaisty

Łukasz Stafiej
Łukasz Stafiej
Podczas piątkowej wspinaczki na Pośredniej Grani w słowackich Tatrach zginął Andrzej Marciniak, gdański himalaista. Odpadł ze ściany razem z blokiem skalnym, który go przygniótł.

50-letni Marciniak wspinał się z kolegą. Zmarł podczas akcji ratunkowej. Świadkowie zdarzenia są zgodni - był to nieszczęśliwy wypadek.

20 lat wcześniej gdański himalaista również otarł się o śmierć. Podczas wyprawy Trójmiejskiego Klubu Wysokogórskiego na Mount Everest w 1989 roku lawina zabiła szóstkę jego towarzyszy. Oślepiony Marciniak przeżył jako jedyny, wyczerpany i ranny czekał na pomoc kilka dni.

- 20 lat temu pan Bóg mu darował - mówi Krzysztof Wielicki, polski himalaista, który zdobył Koronę Himalajów. - W dniu jego śmierci zamknęła się nasza historia Everestu, on był ostatnim uczestnikiem pamiętnej wyprawy z 1989 r. To porażające, że zginął podczas prostej wspinaczki w słowackich Tatrach. Tak się często dzieje, że człowiek mobilizuje wszystkie siły w ekstremalnych warunkach, a w prostych tracimy czujność i... tak się kończy. Ogromny, ogromny żal.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja podsumowała majówkę na polskich drogach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto