Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Smog na zewnątrz. A co nas truje w domu?

Aleksandra Chomicka
Farbę redukującą poziom formaldehydu warto stosować w pokojach dziecinnych i sypialniach
Farbę redukującą poziom formaldehydu warto stosować w pokojach dziecinnych i sypialniach Materiały prasowe / Śnieżka
Z punktu widzenia zdrowia jakość powietrza we wnętrzach ma coraz większe znaczenie. W budynkach spędzamy ok. 80 proc. naszego życia. Dlatego priorytetem w nowoczesnym projektowaniu powinien być komfort, zdrowie i bezpieczeństwo osób w nich przebywających.

W sklepach gwałtownie wzrosła sprzedaż oczyszczaczy powietrza, zainteresowanie budzą również systemy jego filtrowania.

Alergie powodują nie tylko pyłki, kurz i roztocza

40 procent Europejczyków cierpi na alergie - podaje Polskie Towarzystwo Alergologiczne. Zdaniem ekspertów to nie tylko pyłki, kurz roztocza czy sierść zwierzęca oraz produkty spożywcze są powodem tego zjawiska. Przybyło alergenów, które nie są pochodzenia naturalnego. Na czarnej liście są m.in. zanieczyszczone materiały budowlane złej jakości, ale nie tylko one.
Toluen, ksylen, formaldehyd, benzen, styren, fenole czy radon… Lista toksycznych składników, które można znaleźć we własnym mieszkaniu czy domu, jest bardzo długa. Są one obecne np. w farbach, klejach, lakierach, w meblach, a nawet w tkaninach. Szczególnie niebezpieczne stężenie tych substancji grozi mieszkańcom świeżo wykończonych wnętrz (farby, lakiery, impregnaty), wypełnionych nowymi sprzętami i dodatkami. Meble, dywany i wykładziny, a nawet zasłony - to truje! A więc trzeba wietrzyć.

Poznaj skutki Zespołu Chorego Budynku

Przyczyn takich dolegliwości jak migrena, zapalenie górnych dróg oddechowych, a nawet astmy, wszelkiego rodzaju alergii czy kontaktowego zapalenia skóry - zazwyczaj nie łączymy z warunkami, panującymi wewnątrz zamkniętych pomieszczeń.
Zagrożenie powstaje, gdy materiały budowlane nie spełniają odpowiednich parametrów, zostały użyte w niewłaściwy sposób lub po prostu straciły termin przydatności i powinny być wycofane z obiegu. W następstwie emitują szkodliwe substancje. Dodajmy do tego brak odpowiedniej wentylacji czy wadliwe instalacje grzewcze – przepis na środowiskową katastrofę w mieszkaniu gotowy.

Wiosenne porządki zacznij od szafy.

W latach osiemdziesiątych WHO nadała tym schorzeniom specjalną nazwę – Building Related llness, czyli zespół chorób, związanych z budynkiem albo Sick Building Syndrome – Zespół Chorego Budynku. Odkryto, że ich objawy się nasilają podczas przebywania w domu czy biurze. Zalicza się do nich m.in. ból i zawroty głowy, nienaturalne zmęczenie, podrażnienia błon śluzowych oraz objawy skórne, takie jak przesuszenie czy zaczerwienienia.
W Polsce problem jest jak dotąd dość słabo rozpoznany, a wymienione wyżej symptomy relatywnie rzadko łączy się z wpływem projektu budynku i jakości zastosowanych materiałów i technologii. Każda osoba inaczej reaguje na poszczególne czynniki, zależy to od ich natężenia, czasu przebywania w budynku czy wreszcie indywidualnej wrażliwości na dyskomfort fizyczny.

Gdzie większe niebezpieczeństwo?

Czy w tej sytuacji lepiej otwierać okno czy je zamykać? To pytanie retoryczne. Dopływ powietrza z zewnątrz jest konieczny, zużyte powietrze (wraz z parą wodną, którą produkujemy) musi zostać z budynku usunięte. Domy są coraz cieplejsze, a więc i szczelniejsze. Coraz częściej stosowana jest wentylacja mechaniczna, która reguluje poziom wilgotności. Niestety, niebezpiecznej reszty nie rozpoznaje.

Wentylacja - wymiana powietrza i usuwanie wilgoci

Za głównego „winowajcę” niskiej jakości powietrza wewnątrz budynków uznać można niewłaściwą wentylację.
Obecna dziś pogoń za ograniczaniem zużycia energii i rosnąca szczelność przegród spowodowała, że nowe obiekty wymagają lepiej opracowanego systemu dopływu świeżego powietrza. Źle zaprojektowana wentylacja może się okazać niewystarczająca.

Marcin Demski, firma Okpol, producent okien dachowych
– W polskich domach, gdzie góruje wentylacja grawitacyjna, świeże powietrze napływa przez stolarkę lub umieszczone w ścianach nawiewniki. Gdy zmniejszymy przepływ powietrza, kanały wentylacyjne zamiast odprowadzać zużyte powietrze, mogą zacząć doprowadzać świeże. Kratek, z których „ciągnie” chłód, nie powinniśmy zatykać, gdyż prowadzi to do wzrostu poziomu dwutlenku węgla i wilgotności.

Wentylowanie pomieszczeń ma na celu wymian ę powietrza i usunięcie nadmiaru pary wodnej.
Szacuje się, że optymalna wilgotność powietrza dla człowieka waha się w przedziale 40-60 proc. W środowisku zbyt suchym cierpimy na problemy z oddychaniem, w zbyt wilgotnym – wzrasta ryzyko rozwoju szkodliwych dla zdrowia pleśni i grzybów (tych należy się szczególnie wystrzegać, docieplając dom).

Adam Buszko, ekspert firmy Paroc, producenta izolacji
Grubsza izolacja ścian pozwala zmniejszyć rachunki za ogrzewanie, ale w przypadku niedokładnego wykonania sprzyja formowaniu się wilgoci w miejscach mostków termicznych . Ze względu na naturalną paro-przepuszczalność i odporność na działanie wilgoci, bardzo dobrze w tej roli sprawdza się wełna kamienna. Materiał pozwala ścianom „oddychać” i wypełnia dobrze puste przestrzenie , co pomaga zniwelować mostki termiczne.

Co nam przeszkadza: hałas, nadmierne oświetlenie

Syndrom Chorego Budynku należy rozpatrywać szerzej.
To zespół objawów, które można zaobserwować u niektórych osób przebywających w źle przygotowanych pomieszczeniach nieprodukcyjnych. Ich przyczynami są zaniedbania nie tylko dotyczące temperatury i wilgotności powietrza oraz prędkości jego cyrkulacji, ale także poziomu hałasu, nieodpowiedniego oświetlenia, a także oddziaływanie czynników chemicznych czy biologicznych. Sposoby wyeliminowania każdego rodzaju z tych zagrożeń są zróżnicowane i wymagają podjęcia działań profilaktycznych.

Zagrożenie hałasem.
Krótkotrwały hałas pokroju odgłosu silnika przejeżdżającego motoru może być uciążliwy, ale to nie on stanowi największe wyzwanie dla naszego zdrowia. O wiele gorzej znosimy hałas długotrwały, na który trudniej zwrócić uwagę – nawet, jeśli pozornie nie powoduje on dyskomfor-
tu i odruchu zatykania uszu palcami.
W wielu krajach Europy problem ten jest traktowany bardzo poważnie. Dla przykładu, angielskie Towarzystwo na rzecz Ograniczenia Hałasu i ROCKWOOL, producent izolacji ze skalnej wełny mineralnej ogłosiły niedawno manifest nawołujący do zmian w prawie, które mają zabezpieczyć mieszkańców przed źle wyciszonymi budynkami.

Zanieczyszczenie światłem...
... jest coraz bardziej powszechne. Kiedyś dotyczyło wyłącznie wielkich metropolii, a dziś wkroczyło już nawet na dziewicze tereny – z uwagi na nieprawidłowości w oświetleniu drogowym i przydomowym, stykają się z nim też mieszkańcy mniejszych miast i wsi. Zjawisko jest niekorzystne dla zdrowia ludzi – powoduje zakłócenia w rytmie spania, w efekcie czego budzimy się niewypoczęci. Potrzebna jest więc większa świadomość społeczna, aby projektować z uwzględnieniem zasad prawidłowego gospodarowania światłem.
Mówi się wręcz o świetlnym smogu!

Farba, która oczyszcza powietrze

Człowiek wykonuje codziennie około 22 tysiące oddechów.
Z każdym z nich, oprócz życiodajnego tlenu, do organizmu przenika również mnóstwo zanieczyszczeń, które nie są obojętne dla zdrowia. Bezbarwny gaz o silnym zapachu, występuje naturalnie w środowisku, ale w zamkniętych wnętrzach, w dużych stężeniach - może okazać się toksyczny. Powoduje pieczenie oczu, łzawienie, kaszel, kichanie, suchość w gardle oraz katar. W trakcie badań medycznych zaobserwowano zaburzenia czynności płuc, zmniejszenie częstości i głębokości oddechów oraz nadmierną skłonność do zwężania się oskrzeli: formaldehyd jest jednym z czynników wywołujących astmę oskrzelową, szczególnie u dzieci.

Prof. dr hab. inż. Adam Grochowalski, Kierownik Laboratorium Analiz Śladowych w Zakładzie Chemii Analitycznej Instytutu Chemii i Technologii Nieorganicznej Politechniki Krakowskiej
Międzynarodowa Agencja Badań nad Nowotworami zaliczyła go ponadto do substancji kancerogennych. Przyczynia się on m.in. do pogorszenia stanu organizmu ludzkiego: ogólnego osłabienia, częstych infekcji, alergii, problemów z układem oddechowym.

Nowa broń niekonwencjonalne.
To farba! Najnowszy produkt z portfolio MAGNAT został wyposażony w nowoczesną technologię, która sprawia, że szkodliwy formaldehyd zostaje wyłapany z powietrza, a następnie zamieniony – podczas procesu chemicznego – w cząsteczki pary wodnej. Podczas cyrkulacji powietrza są one usuwane na zewnątrz pomieszczeń, co zapewnia redukcję formaldehydu nawet o 98 proc. Produkt sprawdzi się zwłaszcza w sypialni i pokojach dziecięcych: dzięki jej zastosowaniu pomieszczenia zyskują zdrowszy, korzystny dla człowieka mikroklimat.

Program "Kolej na... rozmowy na trasie PKM" Prof. Lidia Wolska o smogu i jakości powietrza na Pomorzu:

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto