MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Sopocka spółka Prolim kontra Platforma Obywatelska

(azja)
Sopocka firma leasingowa Prolim została oskarżona przez posła Platformy Obywatelskiej Krzysztofa Zarembę o zrobienie dobrego interesu kosztem Stoczni Szczecińskiej.

Sopocka firma leasingowa Prolim została oskarżona przez posła Platformy Obywatelskiej Krzysztofa Zarembę o zrobienie dobrego interesu kosztem Stoczni Szczecińskiej. Szef Prolimu rozważa skierowanie sprawy na drogę sądową.

Sopocka firma kupiła bazę paliwową Porty Petrol - spółki Stoczni Szczecińskiej Porta Holding. Następnie oddała ją Porcie Petrol w leasing. Krzysztof Zaremba uważa transakcję za polityczną, a szef Prolimu Marek Nowotny twierdzi, że zapobiegła ona upadłości szczecińskiej spółki.
- Dlaczego na tragedii upadku tylu miejsc pracy w Stoczni Szczecińskiej niektórzy politycy robią interesy? - mówił w Sejmie Krzysztof Zaremba. - Mam na myśli casus pana Jędykiewicza, szefa pomorskiego SLD, udziałowca firmy Prolim, która wraz z BIG Bankiem Gdańskim przejęła Portę Petrol? Dlaczego dopuszczono do tej transakcji zamiast pozostawić terminale paliwowe Porty Petrol stoczni nowej po to, by w perspektywie zasilić jej aktywa? Dlaczego ?obiera się? były holding z najrentowniejszych części. Porta Petrol została przejęta za 160 mln zł, podczas gdy jej wartość szacowana była na poziomie 240-400 mln zł?

Szef Prolimu podkreśla, że wartość umów leasingowych jego spółki z Portą Petrol opiewa na kwotę 240 mln zł.
- Umowa z 1999 roku leasingu ruchomości związanych z bazą paliw na kwotę ok. 40 mln zł oraz dwie umowy z czerwca tego roku: leasingu nieruchomości związanych z bazą paliw na kwotę 160 mln zł oraz leasingu ruchomości pozostałych na kwotę 40 mln zł - wylicza Nowotny.
- Od stycznia br. Porta Petrol nie płaciła nam rat leasingowych, więc rozważaliśmy wypowiedzenie jej umowy - mówi Nowotny. - To spowodowałoby upadłość spółki. Zdecydowaliśmy się jednak dać jej szansę. W czerwcu odstąpiliśmy też od zabezpieczenia wekslowego jakiego udzielił cały holding.

Marek Nowotny twierdzi, że transakcja leasingu nieruchomości związanych z bazą paliwową była jedyną szansą na utrzymanie Porty Petrol. Dodaje, że w czerwcu br. strata spółki wynosiła ponad 14 mln zł.
Porta Petrol, z tytułu umów leasingu, musi płacić miesięcznie spółce Prolim ok. 3 mln zł.
- Obecna sytuacja nie gwarantuje spółce takiej rentowności - twierdzi poseł PO. - Wystarczy jedna zaległość, aby wydzierżawiony przez Prolim były majątek Porty Petrol mógł być jej sprzedany, nie za 160 mln zł, jak podejrzewam...
- Kontrakt przewiduje, że dopiero od przyszłego roku Porta Petrol będzie musiała płacić nam raty - mówi Nowotny. - Daliśmy jej czas na uporządkowanie spraw finansowych. Obecnie spółka musi płacić kwotę rzędu 100-150 tys. zł, m.in. z tytułu podatków.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Katastrofa śmigłowca z prezydentem Iranu. Co dalej z tym krajem?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto