- W sobotę późnym wieczorem podróżowałem kolejką SKM, która była przepełniona. Większość osób wysiadała na stacji w Sopocie. Każdy chciał to zrobić jak najszybciej. Niektórzy o mało co nie połamali sobie nóg - denerwuje się nasz czytelnik, Daniel Kur.
Okazuje się, ze powodem jest niedokładnie zabezpieczony plac budowy, pełen pułapek czyhających na pasażerów.
- Deski, którymi obłożona jest dziura wokół filarów podtrzymujących dach są spróchniałei w żaden sposób nie są zabezpieczone - kontynuuje oburzony czytelnik - Można w ciemności zrobić sobie przykrą niespodziankę. Tamtej nocy dwie osoby po prostu wpadły do środka.
Przedstawiciele Szybkiej Kolei Miejskiej zareagowali natychmiast.
- Sam podróżuję kolejkami i rzeczywiście ten problem istnieje - wyjaśniał Marcin Głuszek z Wydziału Marketingu i Umów SKM - Natychmiast zgłoszę zapotrzebowanie do inspektora nadzoru budowlanego, żeby te miejsca i inne, stwarzające niebezpieczeństwo na peronie, zostały lepiej zabezpieczone.
Po naszej interwencji miejsca, gdzie stoją filary już wczoraj zostały oznaczone specjalną taśmą, dzięki czemu pasażerowie widzą niebezpieczeństwo przy wysiadaniu z pociągu.
7 cudów Trójmiasta | Ekstraklasa | Krwiodawstwo | Baltic Arena | Matura 2010 | Photo Day |
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?