Sopot. Prezydent nagrodził za odwagę

Tysiąc złotych nagrody przyznał Jacek Karnowski, prezydent Sopotu Michałowi Piaseckiemu, studentowi psychologii z Gdańska za uratowanie życia kobiecie, która w poniedziałkowy wieczór skoczyła z mola do wody.

W akcji ratunkowej uczestniczył także Marek Dolot, turysta z Wałbrzycha. Prezydent podarował mu karnety do Aquaparku i zaproszenie na kolację.
- Jestem pod wrażeniem - powiedział Jacek Karnowski. - Dzięki takim ludziom jak wy mam ciągle wiarę w drugiego człowieka. To zdarzenie uświadomiło mi, że polskie społeczeństwo nie jest obojętne na los drugiego człowieka.
Ratownicy nie spodziewali się takiego wyróżnienia.
- Skok do wody na ratunek tej kobiecie to był naturalny odruch - mówi Michał Piasecki. - Mam nadzieję, że każdy postąpiłby tak na moim miejscu. Nagrodę przeznaczę na majowy wypad na Ukrainę. Od kilku dni zastanawiałem się, skąd wezmę na to pieniądze.
Marek Dolot jest pod wrażeniem sprawnej akcji ratunkowej sopockich służb. To on zauważył skok kobiety do wody i wezwał na pomoc studenta. - Sam z powodów zdrowotnych nie mogłem po nią wskoczyć - mówi. - Ale jestem ratownikiem GOPR-u i wiem doskonale, jak ważna jest każda minuta w takiej sytuacji. Tu wszystko było dopięte na ostatni guzik. Ratownicy przyjechali z pomocą bardzo szybko. Tylko dzięki temu ta dziewczyna żyje.
Michał Piasecki i Marek Dolot dostali także album o Sopocie oraz pamiątkowe dyplomy od policji. Do zdarzenia na molo doszło w poniedziałek o 22.30. Niedoszłą samobójczynią jest 27-letnia Henryka B. Na razie nie wiadomo, co było przyczyną próby samobójczej gdańszczanki. Kobieta obecnie przebywa w szpitalu.