Chodzi o wyrok sądu, który unieważnił podjętą w czerwcu zeszłego roku przez radę miasta ustawę dotyczącą dzierżawy ziemi w Sopocie. Uchwała przewidywała możliwość oddanie ziemi podmiotowi prowadzącemu działalność gospodarczą na okres dłuższy niż trzy lata bez rozpisania przetargu. Opozycja i wojewoda wyrazili sprzeciw, a Wojewódzki Sąd Administracyjny przyznał im rację i uniemożliwił apelację.
Władze Sopotu chcą jednak za wszelką cenę doprowadzić od kasacji niekorzystnego wyroku. Orzeczenie sądu w sprawie bezprzetargowego okresu dzierżawy tylko do trzech lat wyraźnie hamuje bowiem plany inwestycyjne wielu pomniejszych przedsiębiorców z kurortu. Natomiast opcja rozpisania przetargu na długoterminową dzierżawę grozi zwycięstwem bogatych sieci i koncernów handlowych i tym samym wyrugowaniem z sopockiego pejzażu małych sklepików.
---
MMkowicze! Czy warto poświęcać klimat małomiasteczkowych sklepików nadmorskiego kurortu na rzecz kolejnych sieciowych dyskontów spożywczych? Piszcie, co o tym sądzicie!
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?