Brak kierowców zmusił GAiT i ZTM do wprowadzenia w mijającym tygodniu - na dwa tygodnie przed zakończeniem roku szkolnego - „wakacyjnych” zmian w rozkładach jazdy. Całkowicie zawieszono „szkolną” linię 161 i część kursów służących głównie uczniom na trzech innych liniach: 108, 154 i 188.
Zobacz też: O co walczą kierowcy miejskich autobusów? Gorące spotkanie w siedzibie GAiT
W zamian pojawią się wkrótce częstsze połączenia na plaże. Jednak w związku z tym, że uczniowie od 1 lipca będą jeździć komunikacją za darmo szykuje się bardzo trudne lato dla miejskiego transportu. Prezes GAiT Maciej Lisicki podkreślał w mijającym tygodniu, że spółka nie nadąża przede wszystkim ze szkoleniem i rekrutowaniem nowych kierowców w stosunku do liczby tych przechodzących na emeryturę. Stąd podjęcie współpracy z firmą, która ma wyszukiwać kandydatów na kierowców na Białorusi a nawet w Gruzji. Być może w przyszłości w gdańskiej komunikacji zatrudniani będą też Hindusi, na takie rozwiązanie właśnie decyduje się Poznań. Deficyty kadrowe w komunikacji to bowiem problem ogólnopolski.
ZTM może nałożyć na GAiT kary finansowe, jeśli wskaźnik niewykonanych połączeń w stosunku do zaplanowanych, spadnie poniżej 99,7 proc.
- Procent wykonanych wozokilometrów w kwietniu wyniósł 97,50 proc., jednak we wskaźniku tym są również zawarte niewykonania wynikające np. z zatorów drogowych. Do 26 czerwca czekamy na wyjaśnienia GAiT dotyczące szczegółowych powodów niewykonanych kursów. Jakiekolwiek decyzje mogą zostać podjęte dopiero po złożeniu wyjaśnień przez spółkę i weryfikacji tych wyjaśnień - podkreśla Zygmunt Gołąb, rzecznik ZTM.
Czytaj także: Klimatyzacja w komunikacji miejskiej w Gdańsku jest, a jakby jej nie było. Pasażerowie: jeździmy w piekarnikach!
Poza brakiem kierowców, szeroko opisywaliśmy też w ostatnich tygodniach kolejną serię awarii i wypadków głównie z udziałem tramwajów. Kolizje do spółki z usterkami sprawiły, że poza ruchem znalazło się kilkanaście składów.
Sytuacja taborowa zacznie poprawiać się od końcówki tego roku, gdy dotrą do nas pierwsze z 15 nowych tramwajów od Pesy. Wiosną 2019 r. na gdańskie ulice wyjadą z kolei pierwsze z 46 autobusów od Mercedesa. Łączny koszt tych zakupów to ok. 220 mln zł.
Jeszcze częściej niż awarie samych pojazdów ruch tramwajów wstrzymują usterki sieci trakcyjnej. Od roku jej utrzymaniem zajmuje się prywatna firma Rajbud. Wybór jej usług przez Zarząd Dróg i Zieleni wzbudził wówczas mnóstwo kontrowersji, bowiem przez lata tą kwestią zajmował się GAiT.
Czytaj też: Podwyżki dla pracowników Gdańskich Autobusów i Tramwajów. Załoga GAiT wywalczyła podniesienie płac
Jak podaje Magdalena Kiljan z GZDiZ od początku maja doszło do 18 awarii elektronergetyki, które skutkowały wstrzymaniem ruchu tramwajów. Jak wynika jednak ze skromnej ilości kar, urzędnicy nie mają raczej większych zastrzeżeń do wywiązywania się przez Rajbud z warunków umowy.
- Kar umownych nałożyliśmy trzy. Pierwsza w październiku 2017 roku w wysokości 4200 zł dotyczyła: opóźnionego przybycia na miejsce awarii, niewykonania prac w wymaganym czasie oraz nieterminowego przekazanie raportu z awarii. Pozostałe dwie kary nałożono w maju tego roku. Wyniosły one po 300 zł i dotyczyły braku telefonicznego zgłoszenia o przystąpieniu do prac awaryjnych - informuje rzecznik ZDiZ.
Zobacz też: Wypadli wprost pod koła autobusu. Kierowca nagrodzony za "niesamowity refleks"
POLECAMY W NASZEMIASTO.PL:
Pomorze jest najpiękniejsze! [niesamowite zdjęcia]
TOP 10 najtańszych dzielnic Gdańska [ceny]
TOP 5 najczystszych jezior na Pomorzu
Trójmiasto z lotu ptaka. Rozwiąż quiz!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?