Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Spór o willę przy ul. Orzeszkowej w Gdańsku. Ponad 400 tysięcy na remont budynku | ZDJĘCIA

Andrzej Kowalski
Andrzej Kowalski
Spór o willę przy ul. Orzeszkowej. Ponad 400 tysięcy na remont budynku
Spór o willę przy ul. Orzeszkowej. Ponad 400 tysięcy na remont budynku Przemyslaw Swiderski/Polska Press
Remont willi przy ulicy Orzeszkowej dostanie 420 tysięcy złotych dofinansowania. Taką decyzję podjęli gdańscy radni podczas czwartkowej (25.05) sesji. Zdania na temat przekazania dotacji były jednak podzielone, a to ze względu na utrudniony kontakt z właścicielką.

Dotacja na 420 tys. zł dla willi przy ul. Orzeszkowej

To kontynuacja sprawy z kwietnia, kiedy to Rada Miasta Gdańska dyskutowała nad uchwałą o wsparciu finansowym prac przy willi na ul. Orzeszkowej 2. Wychodzi na to, że w końcu się udało, ponieważ 25 maja podczas obrady została ona przegłosowana. Nie przeszło to jednak bez echa, ponieważ głosy w tej sprawie były podzielone. Za przyjęciem uchwały głosowało 14 radnych, aż 11 było przeciw i 6 wstrzymało się od głosu. Powodem tego sporu jest m.in. brak kontaktu z właścicielką budynku.

CZYTAJ TAKŻE: Willa przy ul. Orzeszkowej w Gdańsku wciąż niszczeje. Radni odbyli wizytację. Potrzeba milionów, by przywrócić willę... do stanu surowego

- Opinie radnych nawet w rządzącej koalicji były podzielone. Nie ma się co dziwić, wszak wnioskodawczyni nie pojawiła się ani razu, a od lat występuje o dotację od Miasta. W dodatku, z wykonaniem remontów także jest problem bowiem Pomorski Wojewódzki Konserwator Zabytków zakwestionował sposób wykonania prac. Jeśli jako rada Miasta mamy przeznaczyć blisko pół miliona złotych na prywatną własność to chcemy mieć też pewność, że będzie udostępniona chociaż w części mieszkańcom - mówi w rozmowie z Dziennikiem Bałtyckim radny Prawa i Sprawiedliwości, Przemysław Majewski.

Radny dodaje też, że takiego zapewnienia na razie nie ma, a właścicielka "już w przeszłości nie dotrzymała słowa". Odnosi się to zapisu z umowy podpisywanej podczas zakupu tego obiektu.

- W umowie kupna willi za 1 mln zł w 2004r. zobowiązała się do adaptacji budynku w ciągu 3 lat, co doskonale widzimy, że się nie stało - wskazuje radny.

Radni z KO: chodzi o budynek, a nie właścicielkę

Z drugiej strony Anna Golędzinowska z Koalicji Obywatelskiej na sesji Rady Miasta Gdańska mówiła o tym, że są zapewnienia ze strony właścicielki o tym, że prace na dachu zakończą się jeszcze do końca bieżącego roku.

- Na komisji zrównoważonego rozwoju gościliśmy inspektora nadzoru inwestorskiego. Dowiedzieliśmy się, w mojej ocenie, kilku istotnych informacji o zamierzeniach dotyczących przyszłości tego obiektu. Podtrzymywana jest funkcja i plan stworzenia w tym budynku izby pamięci Polonii gdańskiej. Była też mowa o losach dotacji przyznanej przez radnych jesienią ub. roku. Uzyskaliśmy też zaproszenie do odwiedzenia placu budowy. Mamy deklaracje i zobowiązanie właścicielki, że domknięcie prac na dachu zostanie wykonane w tym roku - mówiła radna.

W trakcie obrad radni koalicji rządzącej wskazali, że głosowanie w sprawie tej dotacji ma ścisły związek z ratowaniem obiektu, a nie relacjami z właścicielką.

- Skupiłem się na samej nieruchomości, stanie w jakim ona w tej chwili jest i na tym, co się kryje w zapisach tego druku - mówił Jan Perucki z KO. - Zamykamy stan surowy nireuchomości i przeciwdziałamy dalszej degradacji tejże nieruchomości. Głos przeciwny być może miałby większe uzasadnienie, gdybyśmy rozmawiali o realizacji wykończenia wnętrza, ale mówimy tutaj o stanie surowym, zamkniętym - podkreślił.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Awantura o pylący węgiel, zieleń w mieście i willę przy ul. Orzeszkowej. Burzliwa sesja rady miasta

Perucki zaproponował też, aby pisemnie uzgodnić z właścicielką deklarację o tym, że budynek będzie częściowo udostępniony publicznie.

Dotacja opiewająca na 420 tys. zł ma zostać przeznaczona na wykonanie elementów wykończeniowych konstrukcji dachu, poszycie dachu, orynnowanie, odgromienie, stopnie kominiarskich i odbudowę kominów w willi. Na budynek przeznaczono już kilka dotacji - ponad 60 tys. zł dotacji od Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków na zabezpieczenie dachu i tarasów, 389 tys. zł od miasta na prace remontowe przy fundamentach obiektu, 900 tys. zł dotacji na prace konserwatorskie ścian i stropów od Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego i - w październiku ubiegłego roku - 100 tys. zł na odbudowę zawalonej w wyniku katastrofy budowlanej części ściany frontowej wilii od miasta.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto