Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sprawa zabójstwa 5-letniej Milenki. Prokuratura wszczęła dochodzenie

Szymon Zięba, Jacek Wierciński
Przemek Świderski
Prokuratura Regionalna w Gdańsku wszczęła dochodzenie dotyczące bulwersującej sprawy śmierci 5-letniej Milenki. Dziewczynkę zabił ojciec. Mecenas Piotr Bartecki złożył 30 sierpnia w imieniu matki tragicznie zmarłej pięciolatki zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.

Adwokat kobiety stał na stanowisku, że Mariusz L., który zabił dziecko, nie został prawidłowo zbadany przez lekarzy Pomorskiego Centrum Toksykologii.

- To właściwa decyzja, tak musiało się stać. Teraz akta najprawdopodobniej trafią do biegłych, którzy wypowiedzą się czy procedury panujące na oddziale toksykologii zawiodły i czy personel, który tam pracuje popełnił błąd – w mojej ocenie tak, ale pewność będziemy mieli dopiero po pełnej opinii biegłych – mówi mec. Piotr Bartecki, który zastrzega, że na jego zawiadomienie prokuratura zareagowała tak jak powinna.

Morderstwo dziewczynki w Brzeźnie. W imieniu matki adwokat składa zawiadomienie do prokuratury.

- Sprawa została zarejestrowana w dziale do spraw błędów medycznych - potwierdza prok. Maciej Załęski, rzecznik Prokuratury Regionalnej w Gdańsku.

- Po przesłuchaniu zawiadamiającej, prokurator 26 września wydał postanowienie o wszczęciu dochodzenia w sprawie narażenia małoletniej osoby na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, w skutek podjęcia przez lekarzy decyzji o wypisie pacjenta z Pomorskiego Centrum Toksykologii w Gdańsku - mówi prok. Maciej Załęski.

Jak dodaje prokurator, zgodnie z obowiązującymi przepisami dochodzenie powinno być ukończone w ciągu dwóch miesięcy. - Przy czym w uzasadnionych przypadkach okres ten może być przedłużony - informuje rzecznik Prokuratury Regionalnej.

Sprawa zabójstwa 5-letniej Milenki została umorzona

Ciało Milenki zostało znaleziono w parku w Brzeźnie w kwietniu 2015 roku. Dziecko zabił ojciec dziecka Mariusz L. który w dniu zabójstwa opuścił - na własne żądanie - szpitalny oddział detoksykacyjny, odebrał córkę z przedszkola we Wrzeszczu, zawiózł ją do parku w Brzeźnie, gdzie pozbawił dziecko życia, uderzając je w głowę. Biegli psychiatrzy orzekli jednak, że mężczyzna w chwili popełnienia czynu był niepoczytalny. Sąd umorzył postępowanie w jego sprawie i orzekł umieszczenie mężczyzny w zakładzie psychiatrycznym.

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto