Dziesiątki ton fajerwerków dziennie tuż przed nadejściem Nowego Roku znika ze sklepowych półek w całej Polsce. Ich sprzedawcy zacierają ręce, licząc krociowe zyski. Niestety czasami wysokości obrotów w kasie nie dorównuje poziom bezpieczeństwa tych towarów.
Na zlecenie Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Inspekcja Handlowa skontrolowała przed Sylwestrem kilkadziesiąt punktów zajmujących się sprzedażą i importem fajerwerków. Okazało się, że niemal co 10 z ponad 200 skontrolowanych partii takich towarów nie spełniała wymogów bezpieczeństwa.
1500 zł
Takiej wysokości grzywna może grozić za sprzedaż fajerwerkami, które na opakowaniu mają błędne oznaczenia lub nie posiadają ich w ogóle. Sprzedaż fajerwerków nieletnim zagrożona jest karą 500 zł grzywny i dwóch lat więzienia.
Uwaga na palce, twarz i oczy
Policja ostrzega przed nieodpowiednim obchodzeniu się z fajerwerkami.
Z myślą o nadchodzącym Sylwestrze policjanci przygotowali też kilka podstawowych rad:
* Przede wszystkim trzeba pamiętać, by petardy kupować w sprawdzonych sklepach, a nie na straganach, czy bazarach.
* Zanim odpalimy petardę powinniśmy zapoznać się z instrukcją jej obsługi, aby uniknąć przykrych niespodzianek.
* Fajerwerków nie wolno odpalać z ręki, na balkonie, z okna czy z dachu pokrytego papą. Najlepiej wybrać w tym celu gładką, równą powierzchnię (np. beton czy asfalt), aby petardy nie przewróciły się.
* Jeśli pozwalamy dzieciom odpalić petardę, musimy cały czas mieć je pod opieką.
* Nie odpalajmy petard w stanie nietrzeźwym oraz w okolicznościach mogących narazić innych na niebezpieczeństwo.
* Jeśli po odpaleniu fajerwerku i wypaleniu lontu okaże się, że nie eksplodował, nie podchodźmy, aby sprawdzić, co się stało.
Strefa Biznesu: Praca sezonowa. Jaką umowę podpisać?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?