Nie mogłam się oprzeć. Ujrzawszy na forum www.skyscrapercity.com zdjęcia z podziemi wiedziałam, że i ja muszę tam zajrzeć. Dzięki uprzejmości dyr. Piotra Czecha i zwyczajowo Jakuba Głombiowskiego, było mi to dane.
Do podziemi zeszliśmy w przejściu pomiędzy trybuną północną i zachodnią/VIP. Parę schodków w dół i kierunek był jeden (chociaż z kilkoma odejściami), prowadzący wzdłuż torów do budowanego łącznika z trybuną południową. Świetlik na końcu tunelu pozwalał dostrzec zieloną i niebieską folię (widoczne na filmie), trzepoczącą na naziemnej części łącznika. Przestronne korytarze przecinają gdzieniegdzie gęsto ustawione stemple, tu i ówdzie do ścian przylegają stelaże, na których spoczną instalacje, a gabaryty ogromnego zbiornika na wodę, giną w porównaniu z wielkością całych podziemi.
Ogólnie wrażenie niesamowite! Przejmujący chłód; tajemniczy półmrok; betonowe, zimne ściany; stropy pokryte gdzieniegdzie szronem i te dźwięki... Głuche, odległe, jakby zza światów. I na koniec to światełko w tunelu...
A na powierzchni? Rzec by można, stara nuda... betonują, zbroją, szalują, montują, dowożą, mierzą itd. Strop w części VIP, na którym w ubiegłą środę kończono zbrojenie zalany jest betonem, a z niego wyrastają szalunki pod pierwsze słupy.
Na przyszłej płycie pojawiły się wozy straży pożarnej. Szczęśliwie były to tylko ćwiczenia i oby nigdy nie było innego powodu do ich przyjeżdżania na PGE Arena Gdańsk.
Pamiętnik stadionu piłkarskiego: relacje, opisy, wideo i zdjęcia z budowy >>Wojciech Łobodziński, trener Arki Gdynia: Karny był ewidentny
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?