Na budowie stadionu można regulować zegarki. Cztery minuty przed godziną 14 pracownicy opuszczają swoje miejsca pracy i po półgodzinnej przerwie wracają na stanowiska. Dopiero podczas tych migracji widać, jak ogromna ilość ludzi jest zatrudniona na budowie. Pracownicy wynurzają się ze wszystkich zakamarków i prawdziwa "rzeka" płynie w kierunku kontenerów lub przeciwnie. Niestety przebywanie na budowie w czasie przerwy, z mojego punktu widzenia, mija się z celem. Od czasu do czasu przemyka się po niej któryś z inżynierów, ale beton i stal bez ludzkiego pierwiastka sprawia (na mnie) raczej przygnębiające wrażenie...
- Życie na budowie po huraganie zdecydowanie wróciło do normy - mówi inż. Krzysztof Kwiecień, inspektor nadzoru robót sanitarnych. - Wiatr narobił sporo szkód, szczęśliwie nie były one poważne. Najbardziej "widowiskowe" było przewrócenie się znacznej ilości ogrodzenia z siatki - dodał.
Podczas gdy montowane sa kolejne prefabrykaty, powstają ogromne połacie zbrojeń i wylewany jest beton, w okolicy torów kolejowych trwają prace mniej spektakularne, ale jakże ważne z punktu widzenia funkcjonowania stadionu. Są to prace związane z wszelkiego rodzaju instalacjami.
Robocza wizyta
Z roboczą wizytą zawitali dzisiaj na budowę Heimo Schirgi oraz Claudio Caila-Muller, którzy są odpowiedzialni za przygotowanie stadionów w Polsce. Za tydzień będzie najprawdopodobniej znana ich ocena stanu budowy w Gdańsku, ale jak powiedział prezes Ryszard Trykosko, goście byli bardzo zadowoleni ze stanu zaawansowania prac.
W czasie, kiedy przedstawiciele UEFA będą przygotowywali podsumowanie, ja zacznę myśleć nad pytaniami dla młodych inżynierów, których kolejno będę prosiła o udzielenie wywiadu. Pozostaje mi mieć nadzieję, że znajdą się chętni do rozmowy ze mną. A może ktoś się zgłosi, jak w szkole, "na ochotnika"... ?
__
7 cudów Trójmiasta | Ekstraklasa | Krwiodawstwo | Baltic Arena | Photo Day | Kino |
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?