- Czy po kompromitująco wysokiej porażce 22:68 w Rzeszowie nie pomyślał Pan - w co ja w tym Gdańsku wdepnąłem?
- Z jednej strony trudno się oprzeć takiej refleksji, tym bardziej że runda finałowa to dla nas zjazd po równi pochyłej. Z drugiej strony jestem częścią tego zespołu, a żużel to sport dla twardych ludzi. Maksymalnie staram się mobilizować zawodników, siebie też. Sezon jeszcze się nie skończył.
- Brak w Rzeszowie Renata Gafurowa i Thomasa Jonassona rodzi różne domysły. Choroba tego pierwszego i awaria busa drugiego - to wersja dla prasy czy…
- Proszę nie szukać w ich absencji żadnych podtekstów. Podana wersja ich nieobecności jest prawdziwa, zresztą z nimi w składzie też pewnie byśmy wysoko - chociaż nie w tak dramatycznych rozmiarach - przegrali. Zawodnicy mają określone kłopoty finansowe, przez to i sprzętowe, wynikające z zadłużenia, jakie w stosunku do nich ma klub. Rozmawiamy o tym, nikt nikogo nie oszukuje. Mimo wszystko wierzę, że jeszcze w tym sezonie damy fanom speedwaya w Gdańsku powody do radości.
- W kolejnym meczu, na Łotwie z Lokomotivem, możecie pojechać w jeszcze słabszym składzie.
- To możliwe, bo ten mecz odbywa się w niedzielę. W sobotni wieczór Gafurow jeździ w Niemczech, Stachyra w Zielonej Górze w Indywidualnych Mistrzostwach Polski a Zetterstroem i Jonasson w mistrzostwach Szwecji. Wszyscy mogą mieć kłopoty z dotarciem na czas do Daugavpils.
- Lotos ciągle jest drugi w tabeli. Wierzy Pan, że będzie jeździł w barażu o ekstraligę?
- Wierzę, bo kluczowym dla obrony tej pozycji będzie ostatni ligowy mecz ze Startem Gniezno w Gdańsku. Jakoś trudno mi sobie wyobrazić, że w najbliższej kolejce Start wygra z Marmą tak wysoko, aby zapewnić sobie z rzeszowianami punkt bonusowy, skoro w Rzeszowie przegrał 38:52. A wówczas nam wystarczy wygrać mecz ze Startem w najskromniejszych rozmiarach, aby pojechać w barażach. Jestem gotowy, myślę, że zawodnicy też, zmierzyć się z tym barażowym problemem.
Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?