Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Stanisław Cora: Prezydent Gdańska jest generałem

Dominika Dankowska
Stanisław Cora (KWW Stanisława Cory - Czas na zmiany). Ma 62 lata. Jest absolwentem Wydziału Prawa Uniwersytetu Jagiellońskiego i Wydziału Humanistycznego UG,. Jest wykładowca na Uniwersytecie Gdańskim. Był prezesem Zarządu Portu Gdańsk SA i dyrektorem Biura Prawnego Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność"
Stanisław Cora (KWW Stanisława Cory - Czas na zmiany). Ma 62 lata. Jest absolwentem Wydziału Prawa Uniwersytetu Jagiellońskiego i Wydziału Humanistycznego UG,. Jest wykładowca na Uniwersytecie Gdańskim. Był prezesem Zarządu Portu Gdańsk SA i dyrektorem Biura Prawnego Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność" Dominika Dankowska
Prezydent Gdańska jest generałem, a radni są jego oficerami - tak Stanisław Cora określa władzę w Gdańsku. Nie chce zabrać Gdyni festiwalu Open'er. Rozmowa z kandydatem na prezydenta o jego wizji Gdańska i sposobach na problemy mieszkańców

Co się kryje pod hasłem Czas na zmiany?

Postanowiliśmy robić kampanię wyborczą trochę inną niż wszyscy konkurenci do władz miasta. Postanowiliśmy, że zrobimy kampanię problemową. Mniej pokazywać twarzy osób aspirujących, a bardziej pomyśleć o zdiagnozowaniu problemów. W moim największym przekonaniu, wybory 21 listopada, to jest naprawdę bardzo ważna rzecz dla Gdańska. Wybór prezydenta miasta Gdańska, to wybór kogoś, kto będzie zarządzał miastem Gdańskiem. A tak naprawdę to jest wybór pewnego projektu rozwoju tego miasta. Zarządzania tym projektem, a także zarządzanie konfliktami i problemami, jakie podczas tego zarządzania będą miały miejsce.

Czas na zmiany, dlatego (to jest idea przewodnia), że w moim przekonaniu rozwój miasta Gdańska w ostatnim 10-leciu, to jest rozwój, który pokazuje, że Gdańsk jest w tej chwili na zakręcie. Gdańsk rozwija się w sposób niezrównoważony. Gdańsk zadłuża się ponad przeciętną przyjmowaną potrzebę z punktu widzenia zdolności spłaty tego zadłużenia w najbliższym okresie. Gdańsk zaczyna tracić źródła swoich dochodów.

Trzeba rozwój miasta kształtować wokół naturalnych warunków środowiskowych, geograficznych, wokół tego co jest maszyną rozwoju. Gdańsk powinien się rozwijać w oparciu o podstawowy atut Gdańska. Tym naturalnym atutem miasta to jest środowisko portowo-morskie. Gdańsk powinien stać się miastem portowym. Rozwijać się wokół portu Gdańskiego. Z niego czerpać korzyści i przychody. Portu gdańskiego nikt nam nie sprywatyzuje. Nikt też go stąd nie zabierze, a inne wielkie firmy można stąd przenieść gdzie indziej. Nie zadłużaj się w sposób niekontrolowany.

Jaki ma Pan pomysł na zmniejszenie zadłużenia?

Trzeba by było przejrzeć, to co jest. Nie mam nic przeciwko temu, aby o Gdańsku mówiono dużo i pięknie. Nie uważam za uzasadnione eksponowanie idei Solidarności poprzez budowę za 292 miliony złotych ogromnej kubatury budynków, finansowanej w 40% z funduszy europejskich i 60% z funduszy miasta, w sytuacji, kiedy idea solidarności wykracza poza znaczenie Gdańska. Ma znaczenie ogólnopolskie, a nawet europejskie. Nie widzę uzasadnienia, aby duma Gdańska miała polegać na tym, aby za całą Europę i całą Polskę finansować tego typu gigantyczne przedsięwzięcie.

To na czym powinna polegać duma Gdańska?

Mój pomysł na zarządzanie Gdańskiem, to jest pomysł na poprawę jakości życia mieszkańców, spróbujmy najbliższą kadencję skoncentrować na tym co dla gdańszczan jest bezpośrednie i przez nich najbardziej odczuwalne. Skoncentrujmy naszą aktywność na poprawie jakości życia mieszkańców, na rewitalizację poszczególnych dzielnic. Zacznijmy myśleć, nie o wielkich inwestycjach, pomyślmy o ulicach nieremontowanych od 15 lat. O przystankach nie dwuetapowych. O nierozwiązanych problemach komunikacyjnych z dzielnicą Osowa czy o Spacerowej, która zaczyna być nieprzejezdna. Przenieśmy ciężar rozwoju miasta z inwestycji, które zapewnią nam pierwsze strony gazet ogólnopolskich a skoncentrujmy się na prozie życia na naszej czystej codzienności. Wybierajmy trafne inwestycje.

Sposób na korki w Gdańsku

Korki są w Gdańsku i trzeba sobie z tym jakoś poradzić. Trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie, czy jest to naturalna kolejność tego, że remontujemy w trybie pilnym szereg ulic i prowadzimy działalność o tym charakterze, pozyskując środki unijne na współfinansowanie tego typu inwestycji. A może to jest bałaganiarstwo i można ten problem jakoś rozwiązać? Spacerowa jest tego klasycznym przykładem. Nie myśli się o rozwiązaniu korków. Jakoś to będzie. Można remonty zsynchronizować, aby nie przenosić korków z jednego miejsca do drugiego.
Miasto zaczyna być nieprzejezdne. Spacerową trzeba zdecydowanie rozgęścić. Budujemy drugą nitkę na Spacerowej dla autobusów.
Jak budowano obwodnicę, to pracowano na trzy zmiany. Ja wiem, że to jest uciążliwe, i że praca wieczorem będzie uciążliwa dla mieszkańców. Z mieszkańcami trzeba rozmawiać.

Czy chce Pan przenieść Open'er do Gdańska?

To była prowokacja intelektualna. Nie zamierzam zabierać tak znanej imprezy muzycznej, która jest własnością Kosakowa i Gdyni.

Czyżby Pan był jedynym kandydatem na prezydenta Gdańska, który się reklamuje?

Obserwuję niemrawą kampanię wyborczą. Wywieszenie twarzy na słupach. Ja próbuję to robić poprzez pokazywanie problemu. U państwa, którzy konkurują ze mną, nie obserwuję tej aktywności. Zastanawiam się dlaczego tak jest. Odpowiedź dla mnie jest prosta. Wybory samorządowe w Polsce są kolejnymi wyborami partyjnymi.


Jaka jest władza prezydenta miasta?

Prezydent Miasta Gdańska - jest pierwszym wśród równych. Ten, który jest wybrany w wyborach powszechnych. Jest to osoba o ogromnym zaufaniu publicznym. Prezydent powinien mieć świadomość, że rządząc miastem powinien uwzględniać nie tylko fakt, iż wygrał wybory, ale powinien uwzględniać, to na czym polega demokracja lokalna. Prezydent miasta to generał, a radni to jego oficerowie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto