Strategia Gdańska na 2030. Jakiego Gdańska chcemy za kilkanaście lat?

Jakie wyzwania czekają Gdańsk, co najbardziej przeszkadza mieszkańcom i czego im najbardziej brakuje - o to uczniów szkół, statystycznych gdańszczan i wszystkich internautów pytają miejscy urzędnicy. Choć dwa zespoły, które mają określić "Strategię Rozwoju Gdańska 2030 Plus" składają się wyłącznie z pracowników magistratu, władze miasta zapowiadają, że to właśnie głosy mieszkańców będą dla nich najistotniejsze.

Po opinie mieszkańców sięgał ZKM.

Strategia Gdańska 2030. Jaki Gdańsk zostawić naszym dzieciom?

Siedemnaście lat to szmat czasu, ale władze Gdańska już teraz zastanawiają się, w jakim kierunku popchnąć miasto, by wtedy wchodzący w dorosłość, a dziś powoli uczący się chodzić mieszkańcy nie myśleli o przeprowadzce.
- Obok ożywienia Głównego Miasta, sieci komunikacji, rozwoju infrastruktury rowerowej i publicznej, uczniowie interesowali się także bardzo mocno siecią szkół dającą możliwość podjęcia pracy. Chcąc pozostać w Gdańsku szukali odpowiedzi, jakie kierunki studiów przyniosą im możliwość znalezienia zatrudnienia. Bardzo mocno podkreślali też potrzeby rozwoju sieci szkół zawodowych, które dawałaby prawdziwe doświadczenie we współpracy z firmami - relacjonuje wnioski z sześciu spotkań prezydenta z młodzieżą Piotr Kowalczuk z referatu komunikacji społecznej Urzędu Miejskiego.

Gdańszczanie wypowiadali się już nie raz - na przykład w sprawie plaż.

Strategia 2030 nie będzie jednak koncentrować się jedynie na edukacji. Znajdą się w niej m.in. kierunki rozwoju transportu, turystyki i kultury czy plany rozwoju przestrzennego. Ważne będzie bezpieczeństwo powodziowe i energetyczne, "budowa społeczeństwa obywatelskiego", a szczególnie istotna - innowacyjna gospodarka, od której zależeć będzie powodzenie metropolii w trudnej sytuacji niżu demograficznego.

Strategia Gdańska 2030. Zaplanować razem, nie tylko "okiem eksperta"

Na razie prace nad dokumentem są na bardzo wstępnym etapie, ale władze Gdańska zapowiadają, że od początku do końca będą prowadzone wspólnie z gdańszczanami.

- Udział mieszkańców, ich zdanie jest kluczowym elementem budowania strategii miasta. Wypełniając ankietę gdańszczanie wyrażają swoją zdanie, zostawiają także - jeśli chcą - swój adres e-mail, by wziąć udział w kolejnym etapie, którym będą spotkania otwarte. Głosy z ankiet i spotkań zostaną szczegółowo przeanalizowane i będą brane pod uwagę w pracach ekspertów - przekonuje prezydent Paweł Adamowicz.

Na sześć pytań, m.in. "Jakie trzy projekty zrobiłbyś wspólnie, by w roku 2030 miasto spełniało Twoje oczekiwania?" i "Co najbardziej Ci przeszkadza lub czego najbardziej Ci brakuje w Gdańsku?", odpowiedziało jak dotąd ponad 2,7 tys. osób.

Do końca przyszłego tygodnia ankieta zostanie przeprowadzona wśród kolejnego tysiąca, a do końca sierpnia zbierane będą opinie internautów (na razie wzięło w niej udział niespełna 200 osób).

- Osoby, które dobrowolnie pozostawiły swoje adresy e-mail, zostaną zaproszone na otwarte spotkania z mieszkańcami. Między 16 września a 9 października takich debat odbędzie się sześć. Od 15 października do 30 października odbędzie się także sześć spotkań z radnymi jednostek pomocniczych, a w październiku jeszcze dwa z uczniami i jedno ze studentami - zapowiada Kowalczuk.

Strategia Gdańska 2030. Konsultacje, spotkania i niepewna przyszłość

Wszystkie pomysły, jakie pojawiać się będą w toku konsultacji, zostaną umieszczone na stronie internetowej www.gdansk.pl/strategia. W oparciu o nie i opinie ekspertów, do końca roku powstać ma dokument, który wyznaczy kierunki rozwoju miasta na lata 2014-2030.

Choć na corocznym spotkaniu obywatelskim w grudniu ub. roku Paweł Adamowicz zapowiadał, że za 17 lat świat będzie kopiował gdańską "Bursztynową Dolinę Przedsiębiorców" opartą o biznes i najnowocześniejsze technologie informatyczne, wyzwanie demograficzne, przed jakim stoi miasto, jest na prawdę poważne. Według prognoz Głównego Urzędu Statystycznego, do 2030 roku liczba mieszkańców stolicy Pomorza spaść ma o niemal 100 tysięcy.

Sopot na 2030 rok
Podobną do gdańskiej strategię przygotowuje sopocki samorząd. Od stycznia do czerwca w kurorcie trwała pierwsza tura konsultacji z mieszkańcami, animatorami kultury, biznesmenami. Strategia Sopotu 2030 opierać się będzie na trzech głównych filarach: społecznym - "Sopot dla mieszkańców", ekonomicznym - "Sopot gospodarny" i turystycznym - "Sopot dla odwiedzin".
Instytut badawczy, który od początku prowadzi dialog społeczny na temat przygotowań miasta na najbliższe kilkanaście lat, jeszcze w sierpniu zorganizować ma kolejne spotkanie w tej sprawie.

Strategia rozwoju Gdyni
Gdynia wyznaczyła trzy priorytetowe zagadnienia do realizacji przez samorząd.
W nadchodzących latach chce zadbać o "przestrzeń", czyli kontynuować rewitalizację Śródmieścia, a także o zieleń w dzielnicach, otworzyć zwłaszcza zachodnią część miasta na inwestycje mieszkaniowe, rozwój komunikacji miejskiej oraz uporządkowanie polityki przestrzennej przez uchwalanie miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego i tworzenie systemu administrowania terenami miejskimi. Drugi priorytet - "gdynianie" - zakłada wsparcie aktywności zawodowej, rodzin, kultury i sportu oraz aktywizacji obywatelskiej. Miasto chce także stawiać na gospodarkę - główne kierunki jej rozwoju widzi w dalszej ekspansji portu i rozbudowie Gdyni jako węzła komunikacyjnego. Kluczem do sukcesu ma być także efektywność polegająca na kooperacji lokalnych małych i średnich firm i ich współpracy z uczelniami. Magistrat deklaruje także chęć rozwoju turystyki.