Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Straż Graniczna: mniej odpraw, więcej zatrzymanych

Łukasz Stafiej
Łukasz Stafiej
Mniej odprawionych, ale więcej zatrzymanych osób, głównie z powodu nielegalnej migracji i przemytu to bilans pracy Morskiego Oddziały Straży Granicznej w 2008 roku.

W ubiegłym roku na wszystkich piętnastu przejściach morskich (dwa leżą w Trójmieście - w Gdańsku i Gdyni) oraz na terenie lotniska w Rębiechowie straż graniczna zatrzymała 1066 osób, czyli - jak informuje - aż o 35 proc. więcej niż w zeszłym. Wzrost zatrzymań jest zaskakujący, jeśli wziąć pod uwagę liczbę osób odprawionych przez funkcjonariuszy MOSG. W 2008 roku było ich tylko 1 240 051, czyli ponad 80 proc. mniej niż dwa lata temu.

Jak tłumaczy, Tadeusz Gruchalla z Morskiego Oddziału Straży Granicznej, spadek liczby odprawionych wynika ze zniesienia odpraw granicznych w stosunku do znacznej części żeglugi rekreacyjnej i rybołówstwa przybrzeżnego, co jest związane z przepisami Układu z Schengen.

Główne powody zatrzymań to przemyt i dystrybucja towarów objętych akcyzą, narkotyków, a także nielegalna migracja.

- Po rozszerzeniu Strefy Schengen dla większości nielegalnych migrantów Polska stała się krajem tranzytowym, położonym na trasie ich podróży do lepiej rozwiniętych gospodarczo państw Unii Europejskiej - mówi Gruchalla. - Nastąpiło nasilenie zjawiska tzw. "multipersons", czyli cudzoziemców, którzy w celu uniknięcia odmowy wydania wizy, odmowy wjazdu lub zatrzymania, dokonują zmiany swoich danych personalnych - dodaje.

Morski Oddział Straży Granicznej chroni 471 km granicy morskiej i niecały kilometr granicy lądowej z Federacją Rosyjską oraz prowadzi odprawy na lotnisku w Gdańsku Rębiechowie. Łącznie trzynaście placówek MOSG obsługuje szesnaście przejść granicznych.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto