Strefy na finiszu

Małe i średnie firmy, które zainwestowały w specjalnych strefach zachowają prawa nabyte do końca 2011 roku. Pomoc dla dużych, choć nie wszystkich, przedsiębiorstw wyniesie 75 proc. wartości inwestycji.

Trudne negocjacje w obszarze stref są praktycznie zamknięte. Pozostaje jeszcze kilka znaków zapytania. Dalsze rozmowy będą prowadzone na szczeblu konferencji międzyrządowej. W czasie ostatniego spotkania grupy ekspertów stronie polskiej przewodniczył prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Cezary Banasiński, a unijnej Alexander Schaub z Dyrekcji ds. Konkurencji Komisji Europeskiej.

W wyniku negocjacji ustalono, że graniczną datą naliczania wysokości pomocy publicznej będzie 1 stycznia 2001 roku. Małe i średnie firmy zachowają prawa nabyte czyli zwolnienie z podatku dochodowego przez dziesięć lat i płacenie połowy podatku przez kolejne dziesięć lat do 2011 roku. Obie strony poszły na ustępstwa. Początkowo Unia chciała by prawa nabyte zachowały tylko firmy, które nie eksportują znacznej części produkcji. Z kolei strona polska chciała okresu przejściowego dla wszystkich małych i średnich firm do 2017 roku. W kwestii dużych firm ustalono, że dla tych, które uzyskały zezwolenia do końca 1999 roku maksymalna pomoc wyniesie 75 proc. inwestycji (w Unii jest to 50 proc.).

Przedstawiciele Komisji Europejskiej stwierdzili, że podwyższony pułap nie może dotyczyć firm, które uzyskały zezwolenia w 2000 roku. Prezes Banasiński sprzeciwił się temu stanowisku. Ma nadzieję, że w trakcie dalszych rozmów uda się wynegocjować 75-procentowy pułap dla wszystkich dużych firm. Pomoc publiczna dla firm z branży motoryzacyjnej ma wynieść 30 proc. Przy czym jeśli inne państwa kandydackie, które toczą rozmowy na temat wysokości pomocy, wynegocjują wyższy pułap dla sektora motoryzacyjnego obejmie on też Polskę.

Od początku 2001 r. inwestorzy działają w SSE na nowych zasadach - pomoc publiczna nie może przekraczać 50 proc. wartości inwestycji. W Polsce jest 14 specjalnych stref ekonomicznych. Firmy zainwestowały w nich 9,7 mld zł
i utworzyły około 37 tys. miejsc pracy.