Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Strefy płatnego parkowania w Gdańsku. Oliwa uratowana, Siedlce pogrążone? Będzie walka czy kompromis

Ewelina Oleksy, Jacek Wierciński
Nie milkną głosy oburzenia w związku z decyzją władz Gdańska, które wycofały się z wprowadzenia w Oliwie strefy płatnego parkowania, a podtrzymały ją dla Siedlec. Osiedlowi radni zapowiadają "ostatnie uderzenie" i szykują petycję.
Nie milkną głosy oburzenia w związku z decyzją władz Gdańska, które wycofały się z wprowadzenia w Oliwie strefy płatnego parkowania, a podtrzymały ją dla Siedlec. Osiedlowi radni zapowiadają "ostatnie uderzenie" i szykują petycję. T. Bołt
Zbliża się termin podjęcia oficjalnej decyzji w sprawie nowych stref płatnego parkowania. Siedlce, które mają być nią objęte, nie ustępują w protestach. Oliwa, choć "uratowała się" przed opłatami, ma inne zmartwienie. W zamian dostanie niechcianą "ulicę rowerową" .

Nie milkną głosy oburzenia w związku z decyzją władz Gdańska, które wycofały się z wprowadzenia w Oliwie strefy płatnego parkowania, a podtrzymały ją dla Siedlec. Osiedlowi radni zapowiadają "ostatnie uderzenie" i szykują petycję.

Oliwa zadowolona także nie jest - w zamian za brak płatnych parkingów dostanie "ulicę rowerową", której nie chce.
Uchwała w sprawie poszerzenia stref płatnego parkowania będzie głosowana na sesji pod koniec miesiąca. Radni osiedla Siedlce zapowiadają, że do tego czasu zrobią wszystko, by radni z tego pomysłu się jeszcze wycofali. Najpierw złożą petycję przeciwko strefom na ręce przewodniczącego Rady Miasta.

Czytaj także: Dyskusja o strefach płatnego parkowania na Siedlcach trwa od kilku miesięcy.
- Wiemy, że jest to czysta formalność. Wiceprezydent Lisicki z góry zapowiedział, że wola mieszkańców jest dla niego bez znaczenia i nieważne jak licznie wyrażona nie będzie miała w tej sprawie żadnego znaczenia. Należy się to jednak osobom, które podpisały petycję - podkreśla Jędrzej Włodarczyk z Rady Osiedla Siedlce.

Przed listopadowym głosowaniem Komisja Infrastruktury i Planowania Przestrzennego Rady Osiedla przygotuje też analizę sytuacji z parkowaniem na terenie, który ma zostać objęty strefą. Raport, wraz z dokumentacją zdjęciową, będzie gotowy na dniach. - Swoją analizę przekażemy do wglądu radnym, przedstawicielom urzędu, mieszkańcom oraz dziennikarzom. Liczymy, że radni miejscy potraktują to jako inspirację przed głosowaniem. W szczególności z uwagi na fakt, że wciąż brak jakiejkolwiek analizy ze strony wnioskodawców strefy, a więc strefa wprowadzana jest bez jakiegokolwiek profesjonalnego rozpoznania sprawy, co jest sytuacją kuriozalną - wskazuje Włodarczyk.

czytaj także: Płatne parkowanie na pewno na Siedlcach i Przymorzu.

W dzielnicy zdają sobie sprawę z tego, że szanse na to są niewielkie. Dlatego radni Siedlec proponują kompromis: zwolnienie mieszkańców z opłat abonamentowych. - To logiczna propozycja, której realizacja w żaden sposób nie wpłynie na cele, które wyznaczyło sobie miasto, a jednocześnie pozwoli odciążyć kieszenie mieszkańców, które w dobie kryzysu, przy wzroście cen i opłat oraz ogólnie zwiększonej niepewności mają przecież ograniczoną pojemność - argumentuje Włodarczyk.

Czytaj także: Władze Gdańska wycofują się z projektu płatnego parkowania w Oliwie.

Wiceprezydent Maciej Lisicki o takim rozwiązaniu nie chce jednak słyszeć. - Nie ma możliwości, byśmy zwolnili mieszkańców z opłat za parkowanie. Ideą stworzenia stref jest to, że samochody będą parkowały tam rotacyjnie.

Abonament to opcja, nie przymus i podatek - jak mówią radni. Mieszkańcy mają swoje miejsca do parkowania - w garażach, na podwórkach czy przy bocznych ulicach, ale jeśli nie zapłacą abonamentów, stale, "z wygodnictwa", będą zajmowali miejsca, które przewidzieliśmy pod płatne parkowanie.

Radni osiedla Oliwa, gdzie Lisicki wycofał się z planu stworzenia strefy płatnego parkowania, nie chcą "ulicy rowerowej", czyli wydzielenia pasa jezdni dla rowerzystów w al. Wojska Polskiego i na ul. Wita Stwosza.

- Nie rozumiemy, dlaczego obu ulic nie można by było po prostu objąć strefą spowolnionego ruchu - mówi Tomasz Strug, radny osiedla Oliwa. - Ruch jest na tyle niewielki, że decyzja o wydzielaniu pasa nie pomoże rowerzystom, którzy już dziś czują się tam bardzo dobrze. To po prostu absurdalne niszczenie istniejących w dzielnicy terenów zielonych i układu drogowego. Za te same pieniądze można by stworzyć 500-metrowy, bezpieczny fragment ścieżki przy ul. Spacerowej w kierunku dziś zupełnie odciętej dla rowerowego ruchu Osowej.

Lisicki odpowiada, że mimo protestów ulica powstanie - posłuży bowiem wszystkim gdańszczanom.
- Jestem nieprzemakalny, jeśli chodzi o te argumenty. Uważam, że już dziś w Oliwie ustąpiłem aż za bardzo. Będziemy oczywiście na bieżąco monitorować sytuację w dzielnicy - ucina. Dodaje, że kształt ulicy to i tak rozwiązanie kompromisowe - zgodził się, by była krótsza - pierwotnie biec miała do samego skrzyżowania z ul. Obrońców Westerplatte, a dziś kończyć się ma na ul. Derdowskiego, po interwencjach mieszkańców będzie także otoczona nowymi miejscami do parkowania.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto