18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Studenci wieczorowej psychologii na UG czują sie oszukani

Ewelina Oleksy
Oszukano nas, to nie fair, nie traktują nas poważnie - tak o Uniwersytecie Gdańskim od ponad trzech miesięcy wypowiadają się studenci psychologii wieczorowej. Nerwy zepsuła im wiadomość o niespodziewanej i wysokiej podwyżce czesnego - aż o 100 zł miesięcznie. W skali roku kwota rośnie do okrągłego tysiąca.

Przeciwko nowym opłatom protestowali od lipca. Złożyli też w tej sprawie petycję, ale mimo obietnic, że sprawa zostanie wyjaśniona, odpowiedzi na swoje pismo nie dostali.

- Minęły ponad dwa miesiące, a my dalej nie wiemy, na czym stoimy. Tak być nie może, że uczelnia o niczym nas nie informuje. Nie podpisywaliśmy żadnej umowy dotyczącej płatności, nikt nas nie uprzedzał, że koszty mogą wzrosnąć. Większości z nas nie będzie stać na tak drogie studia i część na pewno z nich zrezygnuje. W ten sposób UG odbiera nam możliwość zdobycia wykształcenia - skarżą się studenci psychologii.

- Rozumiemy rozżalenie studentów, ale klamka zapadła i podwyżki to decyzja nieodwołalna - twierdzą tymczasem przedstawiciele gdańskiej uczelni.

Beata Czechowska-Derkacz, rzecznik UG, tłumaczy, że decyzja Wydziału Nauk Społecznych związana z podwyżką opłaty czesnego na psychologii to wynik nie złej woli, a czystej ekonomii.

- W związku z obowiązującymi nowymi standardami kształcenia na tym kierunku, konieczne było zwiększenie aż o 180 liczby godzin zajęć z zakresu psychologii stosowanej. Dodatkowo wzrosły koszty mediów i innych opłat eksploatacyjnych związanych z utrzymaniem budynku. To główne przyczyny, które zmusiły władze wydziału do podniesienia opłat - tłumaczy rzecznik. - Studia psychologiczne generalnie są drogie. Nasze nowe czesne jest i tak niskie w porównaniu z czesnym na innych uczelniach - podkreśla.

Tłumaczenie się wzrostami kosztów nauki do żaków jednak nie przemawia. Wskazują, że zajęcia mają razem ze studentami dziennymi, nie zużywają więc np. dodatkowego prądu. Nie mają też żadnych ćwiczeń laboratoryjnych i terenowych, które wiążą się z inwestycjami.

- Tak się nie robi ludziom w trakcie nauki - bulwersują się studenci.

UG zapewnia, że w przyszłym roku podwyżek nie będzie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto