patronat MMTrojmiasto.pl
**Szczegółowy program festiwalu FROG 2008
**Opowiadacie bajki, historie, legendy. Czym jest dla Studni O. słowo? Jarek Kaczmarek:** Słowo rozumiemy bardzo szeroko, jest to jeden z elementów naszych opowieści. Równie ważna jest melodia i rytm, których słowo jest niejako przekaźnikiem. Ale słowo posiada również kluczowa rolę w sytuacji spotkania. Pomaga zespolić ludzi - stworzyć z publiczności i opowiadaczy wspólnotę.
Skąd czerpiecie pomysły na opowieści?
Pomysły czerpiemy w dużym stopniu z książek - tradycyjnych bajek, opowiadań, legend. Trzeba jednak pamiętać, że opowiadanie literatury jest sposobem przekładu słowa pisanego na obrazy - nie uczymy się tekstu na pamięć, opowiadamy właśnie obrazami. Innym źródłem są spotkania z opowiadaczami ze wszystkich stron świata. W tej profesji nie istnieje coś takiego jak prawo autorskie - inspirujemy się wzajemnie, korzystamy z własnych pomysłów. Staramy się również słuchać zwykłych ludzi - każde miejsce, każdy człowiek ma swoją historię do opowiedzenia.
Czy podróżujecie, aby poznawać inne kultury?
Tak, ale nie podróże są źródłem naszych opowieści. Opowiadanie nie wymaga badań etnograficznych, wystarczy spotkać człowieka - to on jest źródłem. Znamy derwisza z Libanu, który od lat nosi w sobie wielką ilość historii. Wyznacznikiem opowiadacza jest posiadanie pamięci pokoleń. W niektórych miejscach na ziemi, bajaniem trudnią się osoby, którym ta profesja jest przekazywana z pokolenia na pokolenie. Na przykład w irlandzkich pubach można spotkać ludzi, którzy opowiadają historie sprzed lat, zasłyszane od swych przodków.
Co wasze przedstawienia mogą dać współczesnemu człowiekowi uciekającemu od kultury słowa?
Współczesna kultura zamyka człowieka w czterech ścianach, przestaje się on spotykać z innymi, jego kontakt z rzeczywistością istnieje tylko przez media. Ale ludzie mają bardzo dużą potrzebę słuchania i mówienia. Każde nasze spotkanie tworzy ku temu okazję - dajemy ludziom możliwość bycia ze sobą. Od około trzech lat jeździmy po całej Polsce - występujemy w bibliotekach, muzeach, klubach i na imprezach plenerowych. Nie czuję jednak potrzeby, aby to nagłaśniać - opowiadanie powinno być kameralne.
Jak wyglądają wasze przedstawienia?
Idealna sytuacja jest wtedy, gdy pomieszczenie nie jest duże i nie ma podziału na scenę i publikę, a wszyscy mogą usiąść w kole. Opowiadamy samodzielnie, ale również wciągami słuchaczy - zadajemy zagadki, zachęcamy do własnych opowieści, wspólnie śpiewamy. Współpracujemy również z wieloma muzykami. Melodia wyróżnia i wzbogaca opowiadanie. Nadmiar słowa męczy, muzyka pozwala na chwilę oddechu.
Co przygotowaliście na występy w Trójmieście?
Na festiwalu FROG wystąpimy dwa razy. Pierwszego dnia zaprezentujemy współczesną opowieść o człowieku szukającym swojego miejsca w mieście, czyli "Opowieści bluesowe" (niedziela, 2 sierpnia, godz. 20.30, Pub Andersen, Gdynia, ul. 10 Lutego 24), a drugiego tradycyjne "Bajki afrykańskie" (poniedziałek, 4 sierpnia, godz. 20.30 Scena Letnia na plaży w Gdyni Orłowie) z akompaniamentem etnicznych instrumentów. Będzie można nas również zobaczyć na Jarmarku Dominikańskim, gdzie od 8 do 10 sierpnia pokażemy szereg naszych przedstawień.
Czytaj też:**FROG 2008: Tłumy drugiego dnia**
FROG 2008: Kameralny początek przed ogniowym show**
FROG 2008: Koncert Aire Flamenco Warsztaty na FROG 2008Rytm i ogień zagoszczą na gdyńskiej plaży
**
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
