- Chcemy w ten sposób zmienić świadomość społeczeństwa. Pragniemy, by ludzie zauważyli, że małym kosztem można sprawić, że osoby z dysfunkcją wzroku będą mogły stać się samodzielne i niezależne - tłumaczy Katarzyna Kazek z fundacji.
Czytaj także: Spacer na wózku po Sopocie
- Kopia takiej mapy urzędu to koszt około 20 zł, a dzięki niej niewidomi mogą samodzielnie załatwiać swoje sprawy - prezentowała przedmioty wolontariuszka Malwina Król. - Ten pilot kosztuje około 200 zł, a baza step-hear około 800-1000 zł. Gdy niewidomy zbliża się do bazy, pilot wibruje. W bazie mogą być nagrane trzy wiadomości, np. godziny otwarcia urzędu lub inne, równie użyteczne. Cały Nowy Jork wyposażony jest w takie urządzenia, tam niewidomi stają się dzięki temu bardziej samodzielni.
W Gdańsku z podobnych systemów korzysta m.in. Uniwersytet Gdański i Politechnika Gdańska. O wprowadzenie ich stara się też coraz więcej muzeów. O dziwo, w Polsce jednak tylko na Podlasiu trwają rozmowy, by step-hear wprowadzić do urzędów miasta.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
