Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Światowe show Jennifer Lopez w gdańskiej PGE Arenie

Redakcja
W czwartek na gdańskiej PGE Arenie wystąpiła Jennifer Lopez. ...
W czwartek na gdańskiej PGE Arenie wystąpiła Jennifer Lopez. ... Szymek Krusz
W czwartek na gdańskiej PGE Arenie wystąpiła Jennifer Lopez. Pierwszy występ gwiazdy światowego formatu w Polsce to perfekcyjne, znakomicie zrealizowane taneczne widowisko, porywające tłumy, niestety zawiodła organizacja.

Zobacz zdjęcia z koncertu Jennifer Lopez! »

Trudności z dojazdem, trudności z zaparkowaniem, otwarcie bram z opóźnieniem, brak kompetentnych osób udzielających informacji dotyczących wejść, miejsc, tuneli i bram, jedna osoba skanująca tłum ludzi z biletami - masakryczna, nieprzygotowana organizacja.

Wszystko jednak odchodzi w niepamięć, gdy pojawia się ona, wyczekiwana, oklaskiwana olśniewająca urodą (aż trudno uwierzyć, że ma 43 lata) Jennifer Lopez.
Artystka promowała w Gdańsku swoją najnowszą płytę, wydany wiosną 2011 roku album "Love?" i taki właśnie był jej cały koncert, koncert pod znakiem miłości.

Lasery, efekty specjalne, fajerwerki, przepiękne wizualizacje, doskonale przygotowane projekcje wideo, dopełniało idealne zgrane show na scenie. Latynosce znanej z ponętnych pośladków, towarzyszyli idealnie zbudowani, przystojni tancerze. Każda piosenka to inny klimat, ring na scenie, karnawał w Rio, przedmieścia Bronxu oraz intymne momenty; wykonanie jednej z piosenek z minimalistycznym akompaniamentem, granym tylko na gitarze akustycznej a w tle projekcie wideo dzieci Jennifer. Do tego oprawa świetlna i akustyczna koncertu była na najwyższym poziomie, prawdziwa feeria barw co rusz zalewała scenę, liczne przedmioty (kanapy, schody, podesty) były wyposażone w specjalne lampy, podświetlające je na różne sposoby. Naprawdę nie można było się do niczego przyczepić.

To był doskonały koncert na światowym poziomie, a do tego sama Lopez okazała się uroczą i bardzo "ludzką gwiazdą", która potrafi nawiązać kontakt z publicznością. Swoim fanom nie kazała długo czekać na bis, a towarzyszył jej ukochany, wykonując pełen miłości układ choreograficzny. Przez cały koncert miałam wrażenie, że Jennifer Lopez to bardzo szczęśliwa, spełniona i zakochana kobieta, a ona i jej zespół to jedna wielka rodzina, gdzie każdy rozumiał się bez zbędnych słów.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto