– Można powiedzieć, że jesteśmy świadkami cudu – mówi ks. Grzegorz Rafiński, kustosz sanktuarium. – Po niemal dwustu latach święta Oliwia znowu przybyła z ziemi włoskiej do Polski.
Sprowadzenie relikwii było możliwe dzięki staraniom metropolity gdańskiego abp. Sławoja Leszka Głódzia, który poprosił o ich przekazanie biskupa diecezji Anagni-Alatri Lorenzo Loppę. Na pozytywną odpowiedź nie trzeba było długo czekać.
– Kościół w Łęgowie to odpowiednie miejsce dla relikwii świętej – zapewnia ks. Rafiński. – Nasza świątynia należała niegdyś do cystersów, tak jak klasztor w Oliwie, poza tym jest tu pochowany przeor Iwo Roleder, który w XVIII wieku krzewił kult świętej Oliwii.
Zobacz jak Pomorzanie świętują Wniebowzięcie Najświętszej Marii Panny
Uroczystości wprowadzenia relikwii odbyła się 15 sierpnia w święto Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny. Jednocześnie obchodzono parafialne dożynki i odpust oraz Święto Wojska Polskiego, które przypada w rocznicę bitwy warszawskiej z 1920 r. Ten ostatni aspekt podkreślała obecność na mszy św. żołnierzy 49 Bazy Lotniczej z Pruszcza Gdańskiego i rekonstruktorów 18 Pułku Ułanów Pomorskich.
Po nabożeństwie kawalerzyści dali pokaz musztry konnej, zaś relikwie św. Oliwii wyruszyły w podróż po parafii.
Więcej o św. Oliwii i jej związkach z Pomorzem będzie można przeczytać w poniedziałek 19 sierpnia w Magazynie Historia.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?