Drugoligowi piłkarze rozegrali już 9 spotkań rundy jesiennej. W miniony weekend przekroczyli więc półmetek pierwszej rundy.
Szczególne powody do zadowolenia mają piłkarze i kibice w Nowym Dworze Mazowieckim. Drużyna czeskiego trenera Libora Pali zadziwia wszystkich. Na swoim koncie ma już osiem zwycięstw i tylko jeden remis. Nowodworzanie jeszcze w tym sezonie nie przegrali, ale w sobotę zagrają w Gdyni i mamy nadzieję, że to właśnie o żółto-niebieskich będzie się pisało jako o tych, którzy przerwali passę Świtu.
Na miejscach premiowanych grą w barażach plasują się dwie górnicze jedenastki - z Łęcznej i Polkowic (zagrają ze sobą w sobotę). Oba kluby mają dobre podstawy organizacyjne i niezłych piłkarzy, więc o żadnej niespodziance nie można mówić.
Tuż za nimi nasza Arka. Niby wszyscy powinni być zadowoleni, ale tak nie jest. Oczekiwania kibiców w Gdyni są znacznie większe. Przy odrobinie szczęścia i celniejszym oku podopieczni Marka Kusty powinni mieć kilka punktów więcej. A tak niby są w ścisłej czołówce, ale do lidera tracą aż 11 "oczek", a nad strefą spadkową mają tylko 4 pkt przewagi. Po trzech remisach z rzędu w końcu przydałoby się zwycięstwo. Wygrana ze Świtem miałaby swoją niepodważalną wartość.
Nas oczywiście najbardziej interesują mecze z udziałem czołowych drużyn, ale wiele ciekawego dzieje się też w dolnych rejonach tabeli. Tam od początku rozgrywek znajduje się jeden z głównych kandydatów do awansu do ekstraklasy (który to już raz?), GKS Bełchatów, który dopiero w 9 kolejce odniósł pierwsze zwycięstwo. Słabo radzi sobie też RKS Radomsko i ostatni w tabeli ŁKS. Nic więc dziwnego, że we wspomnianym tercecie wymieniono już szkoleniowców.
Różnice w tabeli (poza Świtem) są jak na razie bardzo małe, więc dwa kolejne potknięcia mogą zepchnąć czołowy zespół w ligową otchłań. I na odwrót. Ligowy outsider po dwóch zwycięstwach może wyjść z dołka.
Janusz Kupcewicz
menedżer Arki
- Cieszę się z wyników osiąganych przez Arkę. No może powinniśmy mieć z dwa punkty więcej, ale jest dobrze. Satysfakcjonujący też jest fakt, że bardzo rzadko przegrywamy - w tym roku dopiero dwa razy. Moim zdanie wciąż bardzo poważnym kandydatem do zajęcia pierwszego miejsca jest dla mnie Górnik Łęczna, choć jego porażka 2:6 z Radomskiem wprawiła mnie w osłupienie. Zawodzą ŁKS, Radomsko i Bełchatów, ale myślę, że te zespoły nie są kandydatami do spadku.
Sławomir Kułyk
Górnik Polkowice
- Zadziwia mnie Świt. Grają naprawdę fajną i ciekawą piłkę. Przegraliśmy z nimi. Po Arce można się było tego spodziewać. Już wiosną dobrze graliśmy, a zespół został jeszcze wzmocniony. Myślę, że o pierwszą ligę walczyć będą Świt, dwa Górniki i Arka. Może jeszcze ktoś piąty. Nie skreślałbym Stomilu. Ciekawa będzie ta kolejka, bo my gramy w Łęcznej, a Arka ze Świtem. Jestem pewien zwycięstwa żółto-niebieskich.
Stroje Lotto
Gdyńska Arka Prokom w ostatnim czasie wzbogaciła się o trzy markowe komplety strojów. Dwa komplety z długim rękawem firmy Admiral przesłał z Chicago jeden z najwierniejszych fanów żółto-niebieskich, Jacek Jówko. Trzeci komplet jest prezentem od Macieja Faltyńskiego, który zajął się ostatnio dystrybucją sprzętu tej renomowanej włoskiej firmy sportowej. Być może arkowcy zagrają w koszulkach tej firmy już podczas sobotniego meczu ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki.
- Cieszę się, że mamy szansę podpisać umowę o współpracę w zakresie pozyskiwania sprzętu sportowego dla naszego zespołu od firmy Lotto. Pierwsze efekty nasi kibice zobaczą być może już w sobotę. Na pewno nie zaprzestaniemy współpracować z naszym dotychczasowym darczyńcą, panem Jackiem z Chicago. Korzystając z okazji chciałbym mu serdecznie podziękować za niezwykle miłe niespodzianki jakie nam w ostatnim czasie sprawiał - powiedział prezes Jacek Milewski.
Zgadnij kto to? Sportowe gwiazdy jako dzieci
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?