Mieszkańcy Gdańska tłumnie zebrali się na Targu Węglowym na tradycyjnym koncercie sylwestrowym. W porównaniu do poprzednich lat ludzi było jednak zdecydowanie mniej. Ci, którzy zdecydowali się stawić na placu przed Teatrem Wybrzeże bawili się jednak nieźle.
Do sylwestrowej zabawy przygrywał od godz. 22 dj Shaun Baker. O 23 do jego muzycznego show dołączyła Maloy. Ale show to za dużo powiedziane. Znany duet muzyczny próbował rozgrzać zebranych gdańszczan swoimi czterema słynnymi przebojami, granymi na okrągło. "Hey Hi Helo" odegrane zostało trzy razy...
Kolejny zgrzyt to nieobecność Pawła Adamowicza, prezydenta Gdańska. W poprzednich latach włodarz miasta składał gdańszczanom życzenia i wspólnie z nimi witał Nowy Rok. W sylwestrową noc 2010/2011 prowadzący zabawę na Targu Węglowym nawet nie zakomunikował, że tradycji nie stanie się zadość. Z (nie)zamierzonymi przerwami odbył się pokaz sztucznych ogni o północy. Ostatnie wybuchy na niebie miały kilkudziesięciosekundowe opóźnienie i co bardziej niecierpliwi imprezowicze oglądali finał w drodze na przystanki komunikacji publicznej.
Trzeba jednak przyznać, że nauczony poprzednimi doświadczeniami Zarząd Transportu Miejskiego w Gdańsku zadbał o częste kursy tramwajów i autobusów.
Przeczytaj także:
Noworoczna kąpiel morsów w Bałtyku
https://gdynia.naszemiasto.pl/zobacz-jak-gdynia-witala-nowy-2011-rok/ar/c8-720768
Jasnowidz z Człuchowa: Fatalny rok dla gospodarki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?