Przed laty Szaniec Zachodni był jedną z wizytówek Nowego Portu. Szaniec powstał w 1627 roku, naprzeciwko Twierdzy Wisłoujście, na lewym brzegu Wisły. Przez kolejne dwieście lat umocnienia sukcesywnie rozbudowywano i przebudowywano. W czasach napoleońskich twierdzy nadano nazwę Fort Montebello. W XX wieku na terenie zlikwidowanego szańca wybudowano bazę paliwową, która przechodziła z rąk do rąk, ale od ponad 25 lat stała pusta. Właściciele - PKN Orlen i Zarząd Portu Morskiego Gdańsk - zrzekli się terenu, który następnie stał się działką miejską.
Nic się nie dzieje
Według wstępnych planów teren miał przeobrazić się w park z centrum muzealnym w jednym z budynków. Dlaczego w tym miejscu wciąż nic się nie dzieje?
- Szaniec miał pecha, bowiem teren miał zostać uprzątnięty w ramach programu rewitalizacji Nowego Portu. Prace miały rozpocząć się w 2011 roku, jednak miasto nie otrzymało pieniędzy z Unii i pomysł zawieszono - wyjaśnia radna PO Beata Dunajewska-Daszczyńska.
Niedawno pojawiło się jednak światełko w tunelu. Radni chcieliby, aby uporządkować park, rezygnując z drogiej przebudowy zniszczonych budynków. Pieniądze miałyby pochodzić z miasta i z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska.
Początek prac na pewno nie w tym roku
- Jeśli otrzymalibyśmy zielone światło od prezydenta, łatwiej byłoby pozyskać pomoc od Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska. Najpierw musimy się jednak dowiedzieć, czy miasto jest zainteresowane pomysłem - przyznaje radna.
Ciężko wyrokować, kiedy prace mogłyby się rozpocząć, ale na pewno nie w tym roku. W 2012 roku niemal wszystkie pieniądze zostaną przeznaczone na Euro, a w 2013 na dokończenie inwestycji, których nie uda się sfinalizować rok wcześniej. - Myślę, że najszybciej pieniądze znalazłyby się w 2014 roku, gdy obowiązywać będzie nowy budżet UE - mówi radna.
Mieszkańcy Nowego portu chcą parku
O tym, że rewitalizacja jest potrzebna nie trzeba przekonywać mieszkańców. - Rekultywacja terenu dawnego Szańca Zachodniego, to obok parkingu przed falowcem najważniejszy priorytet rady osiedla. Doprowadzenie tego terenu do odpowiedniej postać, którą gwarantuje uchwała Rady Miasta sprzed około dekady, to najczęściej wymieniane pragnienie przez mieszkańców Nowego Portu. Brakuje terenów rekreacyjnych, a umiejscowienie go nad samym kanałem z widokiem na twierdzę, będzie wizytówką nie tylko dzielnicy ale miasta. Dzisiaj teren jest w fatalnym stanie, ale cieszymy się, że udało się zaszczepić temat i wierzymy, że wspólnymi siłami teren zacznie się zmieniać od przyszłego roku. To byłby piękny prezent dla gdańszczan w związku ze zbliżającym się Euro . ta inwestycja byłaby prawdziwą rewitalizacją dzielnicy.- mówi Łukasz Hamadyk, przewodniczący zarządu Rady Osiedla Nowy Port.
- Ten teren wygląda teraz strasznie, a szkoda, bo jest to idealne miejsce, aby wyjść na spacer z rodziną. W Nowym Porcie brakuje takich miejsc. Ciągle coś się obiecuje, ale nic z tym nie robi. Mam nadzieję, że będę mogła odwiedzać ten park już ze swoimi dziećmi, a nie dopiero wnukami - mówi pani Asia, mieszkanka Nowego Portu.
Czytaj więcej:
Dworek Fishera i Szaniec Zachodni to melodia przyszłości
Nowy Port: Po co komu dworek?
Miasto wczoraj i dziś: Twierdza Wisłoujście
"Piękny kit" będzie następcą "Montelansino" | Magdalena Frąckowiak robi światową karierę | Męska kampania Reserved - jesień 2012 |
|
Napisz tekst, opublikuj zdjęcia i wygraj nawet 500 zł!Każdy, kto opublikuje artykuł lub fotoreportaż w MMTrojmiasto.pl automatycznie weźmie udział w konkursie "Tym żyje miasto", w którym co miesiąc do wygrania jest 500 zł. | |||
dodaj artykuł | dodaj wpis do bloga | dodaj fotoreportaż | dodaj wydarzenie |
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?