Szczęśliwy remis Lechii w Łowiczu

Już przed meczem z zespołu biało-zielonych dotarła do nas informacja, że podczas treningu Paweł Buzała naciągnął sobie mięsień dwugłowy, co uniemożliwiło mu występ w dzisiejszym spotkaniu. W wyniku tej kontuzji, do pierwszej jedenastki wskoczył Karol Piątek, a Andrzej Rybski, który pierwotnie miał zagrać na prawej pomocy, został przesunięty do ataku.

Spotkanie od początku było wyrównane, a Pelikan nie przestraszył się przyjezdnych, tylko odważnie atakował. Przyniosło to skutek w 49. minucie, gdy po akcji lewym skrzydłem Kowalczyk dał prowadzenie gospodarzom. Nic nie dało gościom wejście na boisko Hirsza i Spiechlera, ponieważ w 72. minucie Wyszogrodzki podwyższył na 2:0 dla Pelikana. Dwie minuty później kontaktowego gola zdobył Karol Piątek, dając nadzieję na zdobycie punktów. Gdy już się wydawało, że spotkanie zakończy się sensacją, w trzeciej minucie doliczonego czasu gry Maciej Rogalski zdołał uratować dla biało-zielonych punkt.

Wynik na pewno nie zadowolił żadnej z drużyn, ponieważ Lechia przyjechała do Łowicza po trzy oczka, a Pelikan mógł mówić o pechu tracąc gola w ostatniej akcji meczu. Gdańszczanie myśląc o awansie do Orange Ekstraklasy muszą poprawić grę na wyjazdach, bo porażka z ŁKS-em Łomża 0:1 i dzisiejszy remis to niestety nie są powody do dumy.

Pelikan Łowicz - Lechia Gdańsk 2:2 (0:0)

Bramki: Kowalczyk 51', Wyszogrodzki 72' - Piątek 74', Rogalski 93'
Żółte kartki: Wyszogrodzki - Manuszewski, Piątek
Sędzia główny: Tomasz Musiał (Kraków)

PELIKAN: Studziński - Stanek, Pacan, Pastuszka, Petrik, Łochowski, Hyży, Wilk (79' Adamczyk), Wyszogrodzki, Cichoń, Kowalczyk (69' Sojka).

LECHIA: Kapsa - Pęczak(61' Speichler), Wołąkiewicz, Manuszewski, Kosznik - Piątek, Trałka, Miklosik (79' Kalkowski), Rogalski - Rybski (64' Hirsz), Cetnarowicz

Czytaj inne materiały Daniela Marcińskiego:

**

**

**

 **

Każdy z Was może być reporterem MMTrojmiasto.pl. **Czekamy na Wasze newsy, zdjęcia, relacje i reportaże, filmiki. Zapraszmy do tworzenia wirtualnego Trójmiasta!**