Dwa tygodnie temu pisaliśmy, że Szybka Kolej Miejska nie może rozpocząć budowy przystanku SKM Śródmieście, gdyż miasto i inwestor nie mogą porozumieć się z Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków. Wówczas rzecznik konserwatora nie chciał zdradzić dokładnej przyczyny sporu.
- Nie wchodząc w szczegóły, inwestor nie rozumie zapisów planu zagospodarowania przestrzennego - mówił Marcin Tymiński. - Rozmowy są jeszcze mało zaawansowane.
Kanał Raduni ma mieć charakter otwarty
Jak się okazało, największe kontrowersje budzi plan zabudowy Kanału Raduni. Inwestor - firma Multi Development, chce przykryć go szklanym dachem na długości ok. 120 m. W tym miejscu ma powstać galeria handlowa.
- Nie mogę pozwolić na przykrycie zabytkowego Kanału Raduni dachem - mówi Marian Kwapiński, który reprezentuje urząd Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Urzędnik uważa, że w miejscowym planie zagospodarowania widnieje zapis, o tym, że kanał ma mieć "otwarty charakter".
- Uważam, że konserwator nie jest od interpretacji zapisów planu zagospodarowania przestrzennego - mówi Gazecie Wyborczej wiceprezydent Gdańska Wiesław Bielawski. - Zadaszenie kanału nie powoduje, że nie będzie on chroniony i właściwie eksponowany.
Co dalej z SKM Śródmieście?
Spór trwa już od kilku miesięcy. Ostateczna umowa pomiędzy miastem, które wnosi aportem ziemie, a inwestorem, który wybuduje centrum, nie została podpisana. Miasto i inwestor prowadzą cały czas rozmowy z Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków, ale dotychczas nie przyniosły one efektu. Wiceprezydent Bielawski chce zaangażować w rozmowy wojewodę pomorskiego. Niewykluczone, że jeśli spór będzie się przedłużał, miasto zwróci się o opinię do Generalnego Konserwatora Zabytków.
Co dalej z przystankiem SKM Śródmieście? Spółka rozstrzygnęła już konkurs na projekt nowego przystanku, lecz wciąż czeka na zatwierdzenie projektu Targu Siennego i Rakowego. Przewiduje on, że zabudowane zostaną tory kolejowe, co będzie miało wpływ na ostateczny wygląd przystanku SKM.
- Jeśli zawiązanie spółki będzie się przedłużało, sami wykonamy brakujący element projektu. Wówczas będzie szansa, że zdążymy przed Euro 2012, ale raczej nie z całym projektem, raczej z torami i może prowizorycznym przystankiem - wyjaśniał przed dwoma tygodniami prezes SKM, Maciej Lignowski.
Co jeśli nie uda się uzyskać zgody i inwestor ostatecznie wycofa się z umowy? To pytanie na razie pozostaje bez odpowiedz żadnej ze stron.
Czytaj więcej:
- SKM Gdańsk Śródmieście: Opóźnienie inwestycji przez spór przy zabudowie Targu Siennego
- Szklany dach nad Radunią
- Przystanek SKM Śródmieście przed Euro 2012
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?