Szkoła w Gdańsku Kokoszkach. Władze miasta zapłacą za wyposażenie placówki
Radny PiS oburzony pomysłem władz
- Wszystko idzie ku temu, by miasto z wkładem w tę szkołę dobiło do 40 mln zł! Nie dość, że stawiamy budynek, to jeszcze go wyposażamy za pieniądze z budżetu miasta - mówi Piotr Gierszewski, radny PiS z Komisji Edukacji. - To bulwersujące, że miasto nie może znaleźć 200 tys. zł na wyposażenie kulejących gabinetów lekarskich w szkołach, a tu lekką ręką wydaje blisko 2 mln zł na sprzęt dla jednej placówki w Kokoszkach. Jaka jest w tym rola operatora?! Zero własnego wkładu, wszystko podane na tacy. Sprawdza się mój zły scenariusz, że kosztem Gdańska zostanie wyposażona prywatna szkoła. Ręce opadają! Żaden budynek usługowy nie jest dofinansowywany z budżetu, bo to niezgodne z prawem. Może to będzie kapitalna podstawa do tego, żeby złe intencje prezydenta w tej kwestii uwypuklić i dać odpowiednim służbom pole do działania. Zobacz też: Szkoła w Gdańsku Kokoszkach. Tłumy rodziców zainteresowanych placówką [ZDJĘCIA]