18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szkoła w Oliwie ma już 45 lat. Z okazji jubileuszu otrzyma imię Matki Teresy z Kalkuty [ZDJĘCIA]

Grażyna Antoniewicz
Uczniowie przed Bazyliką św. Piotra
Uczniowie przed Bazyliką św. Piotra Archiwum szkoły
Willowa dzielnica starej Oliwy - w zabytkowym stuletnim budynku mieści się Zespół Szkół Specjalnych nr 2 (Szkoła Zawodowa Specjalna i Szkoła Przysposabiająca do Pracy). 21 czerwca otrzyma imię błogosławionej Matki Teresy z Kalkuty - tak chciała młodzież, nauczyciele i rodzice uczniów. Uroczystość połączona będzie z jubileuszem 45-lecia szkoły.

Imię patronki wybrano nieprzypadkowo. Zwykle osoby niepełnosprawne kojarzą się z tymi, którym należy się pomoc i wsparcie. Tymczasem cała społeczność szkolna stara się nieść pomoc i wsparcie innym – uczniowie, dają przedstawienia teatralne, występują z pokazami mody, wykonują prace społeczne na rzecz Domu Małego Dziecka, Hospicjum, Domów Opieki dla Osób Starszych. Nie boją się żadnej pracy i każdą wykonują z poświęceniem i uśmiechem.

Historia budynku jest niezwykła i burzliwa. Pierwotnie mieścił się tu Dom Starców dla Emerytowanych Nauczycielek - Hospital züm Heiligen Leichnam, w czasie II wojny światowej stacjonowało wojsko, a po zakończeniu działań wojennych gmach przejęła na swoją siedzibę administracja miasta Oliwy.

Po połączeniu Oliwy z Gdańskiem urzędowała tu Straż Morska. Kolejną decyzją administracyjną przekazano gmach na potrzeby edukacji i tak zatoczyło się koło historii, bowiem to właśnie z myślą o oświacie dom zbudowano.

W tym charakterystycznym, wpisanym w pejzaż starej dzielnicy budynku, mieści się szkoła niezwykła, jedyna i wyjątkowa. Jej wychowankowie mają specyficzny stosunek do swojej "budy": są z nią związani bardziej, niż na poziomie "Naszej klasy".

To więź specyficzna, którą charakteryzuje potrzeba osobistego kontaktu, nie tylko logowania się na wirtualnej stronie. Jest to dla nich czasami pierwsze miejsce na świecie, gdzie poczuli się bezpiecznie i u siebie, dlatego nadal przychodzą na mecze, zbiórki harcerskie, jeżdżą na szkolne wycieczki i uczestniczą we wszystkich uroczystościach w życiu szkoły.

Ta więź bierze się z tego, że w dorosłym życiu najbardziej dokucza im samotność, dlatego tak chętnie wracają do miejsca, z którym są uczuciowo związani.

- Bo dla nich ta szkoła jest również często namiastką domu rodzinnego - uczy nie tylko zawodu, ale również tego, jak żyć. Dzisiaj dla wszystkich czasy są trudne, jednak dla nich - szczególnie, bo osoby słabe odrzucane są przez rynek w pierwszej kolejności - mówi dyrektor Ewa Kloza.

Czytaj również: Remont dworca Gdańsk Główny: Będą kolejne modernizacje. Wszystko, aby ułatwić życie niepełnosprawnym

Zawodowa Szkoła Specjalna może pochwalić się sukcesami w nauczaniu. Z roku na rok coraz częściej jej absolwentom udaje się znaleźć pracę. Nauka w zawodówce trwa trzy lata. Uczniowie z lekkim stopniem niepełnosprawności mogą zdobyć m.in. zawód introligatora.

Kolejna specjalizacja to pracownik pomocniczej obsługi hotelowej. Zajęcia z praktycznej nauki zawodu odbywają w hotelach: „Gdańsk”, „Novotel Gdańsk Centrum” i „Orbis Posejdon” W szkole można zdobyć również zawód kucharza. Tu po rocznym przeszkoleniu w szkolnej pracowni odbywają dalszą praktykę u pracodawców.

- Nauka kończy się egzaminem zewnętrznym i uzyskaniem dyplomu potwierdzającego kwalifikacje zawodowe - mówi dyrektor Ewa Kloza. - I co ważne, na świadectwie nie ma tego stygmatu, że jest to szkoła specjalna.

W życie szkoły aktywnie włączają się rodzice, a pani dyrektor i grono pedagogicznemu stara się zdobywać pieniądze na najbardziej zaskakujące pomysły, jak np.nauka gry w golfa.

- To elitarna gra dla VIP-ów - uśmiecha się pani dyrektor - ale znalazł się sponsor, który przyjmuje do siebie kolejną już grupę uczniów. Na realizację wielu naszych projektów pozyskujemy środki unijne. Ostatnio wspólnie z Akademią Wychowania Fizycznego napisaliśmy kolejny projekt. Został on przyjęty do realizacji i otrzymamy około miliona złotych na zajęcia dodatkowe dla młodzieży. Będą to między innymi lekcje z przygotowania do egzaminu potwierdzającego kwalifikacje zawodowe, informatyka, nauka angielskiego i zajęcia artystyczne, a dla wszystkich uczniów zajęcia sportowe na AWF (w tym m.in. sztuki walki). I co ważne – w ramach projektu wakacyjne praktyki dla uczniów będą płatne.

Szkoła ta nie tylko uczy, jest również miejscem, gdzie toczy się bogate życie pozalekcyjne - organizowane są ciekawe imprezy, takie jak pokazy mody ekologicznej. Aktywnie działa klub artystyczny "Perełki", którego członkowie wykonują wyroby galanteryjne i ciekawą biżuterię, wykorzystując nowoczesne metody zdobienia, takie jak filcowanie i decoupage.

Prężnie działa też koło teatralne, bo - jak mawiają opiekunki koła - "Teatr jest miejscem, gdzie wszystko może się zdarzyć, gdzie rzeczywistość miesza się z fikcją". To tu, przez chwilę uczeń może być kimś innym, może spełnić swoje marzenia, czy oswoić własne lęki.

Można również rozładować napięcia i stresy w aktywności fizycznej - miłośnicy turystyki rowerowej oraz Nordic Walking uczestniczą w zajęciach Koła Aktywnych. Są spływy kajakowe, maratony, rajdy rowerowe i inne imprezy. Ba, są nawet wycieczki zagraniczne - do Rzymu uczniowie polecieli już po raz czwarty. Co roku dzięki współpracy z Biurem Europosła Jarosława Wałęsy odwiedzają Parlament Europejski w Brukseli.

Równie ważna jest Szkoła Przysposabiająca do Pracy - przygotowuje młodzież z niepełnosprawnością intelektualną w stopniu umiarkowanym i znacznym do prac pomocniczych oraz do codziennego funkcjonowania w społeczeństwie.

Sukcesem szkoły jest niewątpliwie konsekwentne podejście do nauki czynności zawodowych – uczniowie w małych grupach z towarzyszącym im nauczycielem odbywają praktyki u pozyskanych przez dyrekcję szkoły pracodawców na otwartym rynku pracy. Uczą się odpowiedzialności, sumienności i dokładności w wykonywaniu powierzonego im zadania.

Czytaj też: Zamieszanie wokół budżetu Oliwy

Dla osób w normie intelektualnej praca jest obowiązkiem, dla uczniów szkoły przysposabiającej – zaszczytem i przyjemnością. Nie wiadomo jak potoczą się ich dalsze losy, jakie warunki egzystencji stworzy im społeczeństwo - czy będą jak pełnoprawni obywatele uczestniczyć w życiu społecznym i zawodowym swojego środowiska, czy też pozamykani w czterech ścianach domów wspominać dobre chwile spędzone w szkole.

Jako absolwenci opuszczają mury szkoły pełni wiary i optymizmu, wyposażeni w dostępną im wiedzę i doświadczenie, bogaci w przyjaźnie i mądrość swoich opiekunów – bo taka jest właśnie ta niezwykła szkoła.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto