Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

T-Mobile Ekstraklasa: Spadek będzie dla Lechii kompromitacją. Lechia Gdańsk coraz bliżej dna tabeli

Paweł Stankiewicz
Piłka nożna to nie łyżwiarstwo figurowe. Tutaj za styl nikt punktów nie przyznaje. I choć piłkarze Lechii grają ostatnio lepiej niż to miało miejsce na początku sezonu, to ich sytuacja w tabeli nie jest ani trochę lepsza. Paradoksalnie jest gorsza, bo rywale punktują i przewaga biało-zielonych nad strefą spadkową topnieje w oczach. Oceniamy szansę Lechii i innych drużyn zagrożonych degradacją na utrzymanie w T-Mobile Ekstraklasie.

Zdenerwowanie potęguje fakt, że gdańszczanie mają ciężki kalendarz. Spokój stara się zachować Paweł Janas, trener Lechii. - Sami stworzyliśmy sobie tę sytuację i sami musimy teraz z niej wyjść - przyznał szkoleniowiec biało-zielonych po meczu z Zagłębiem Lubin.

Polecamy:**Przed Lechią ciężki wyjazdowy mecz w Poznaniu**

Przed biało-zielonymi najważniejszy miesiąc. Degradacja do pierwszej ligi byłaby klęską dla klubu. Podobnie jednak myślą w Krakowie, Łodzi, Bełchatowie i w najmniejszym stopniu w Lubinie, gdzie także celem jest uratowanie zespołów przed spadkiem.

Paweł Nowak: Może musimy wrócić na Traugutta?

W naszym typowaniu, w grze o pozostanie w ekstraklasie, uwzględniliśmy Zagłębie Lubin, choć ta drużyna praktycznie może być niemal pewna ligowego bytu.

Z naszych wyliczeń wynika, że do końca sezonu Lechia zdobędzie jeszcze cztery punkty. W sumie to dałoby jej 28. Czy to wystarczy do tego, aby utrzymać się w ekstraklasie? Gdańszczanie na pewno będą nerwowo spoglądać na wyniki meczów swoich najgroźniejszych rywali. Zresztą piłkarze nie ukrywają, że tak właśnie robią.

Nadzieją Lechii jest to, że i rywale nie mają wcale łatwego układu gier i o punkty też będzie im trudno. Naszym zdaniem, w ekstraklasie, obok Lechii, utrzyma się GKS Bełchatów, który na finiszu będzie miał 30 punktów. Piłkarze z Bełchatowa sezon będą kończyć meczami z ŁKS oraz Cracovią i powinni zdobyć w nich cztery punkty. Może być jednak i tak, że skończy się na dwóch remisach, a wówczas GKS znajdzie się w tarapatach. ŁKS zagra na wyjazdach z Wisłą i Ruchem i nie powinien zdobyć nawet punktu. U siebie może zremisować z Koroną i Bełchatowem, ale równie dobrze jeden z tych meczów może wygrać, a drugi przegrać.

Zobacz także:**Lechia nie sprostała Zagłębiu. Przegrała 0:1 [ZDJĘCIA]**

Kto z kim do końca sezonu:

12. Zagłębie
30
Korona (w)
Bełchatów (d)
Śląsk (w)
Polonia (w)
Górnik (d)
35

wygra Korona wygra Zagłębie
remis

wygra Polonia remis
13. Bełchatów
25
Jagiellonia (d)
Zagłębie (w)
Korona (d)
ŁKS (w)
Cracovia (d)
30

remis

wygra Zagłębie wygra Korona remis
wygra Bełchatów
14. Lechia

24
Lech (w)
Śląsk (d)
Widzew (w)
Legia (d)
Ruch (w)

28

wygra Lech remis
wygra Lechia wygra Legia wygra Ruch
15. ŁKS

22
Wisła (w)
Korona (d)
Ruch (w)
Bełchatów (d)
Jagiellonia (w)
27

wygra Wisła
remis

wygra Ruch remis

wygra ŁKS
16. Cracovia
20
Polonia (w)
Widzew (d)
Wisła (w)
Ruch (d)
Bełchatów (w)

25

wygra Polonia wygra Cracovia wygra Wisła remis wygra Bełchatów

Legenda: (miejsce, liczba punktów, mecze do końca, liczba punktów na koniec sezonu)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: T-Mobile Ekstraklasa: Spadek będzie dla Lechii kompromitacją. Lechia Gdańsk coraz bliżej dna tabeli - Gdańsk Nasze Miasto

Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto