Tajna broń rekrutantów z policji

Zmiany przygotowywane są na ten rok. Pomysł wynika w dużej mierze z chęci zapełnienia wolnych miejsc pracy w komisariatach. Każdy kto chce pracować w policji musi przejść ten test. Zawiera on nie tylko zadania matematyczne, ale również szereg pytań, które sprawdzają predyspozycje charakterologiczne. Psycholodzy przy rekrutacji sprawdzają za jego pomocą poziom inteligencji kandydatów, zdolności interpersonalne, odporność na stres oraz pewność siebie. Test multiselect zdaje średnio czterech kandydatów na dziesięciu.

- Powiem tak, procent ludzi którzy nie mają znajomości w policji i dostają się po badaniach jest znikomy (…) - pisze na jednym forum Haski. - Sam to przechodziłem, test wiedzy zdany wzorowo, test sprawnościowy zdany wzorowo, ale wypadłem na multiselekcie. – ubolewa.

Inni nie mają aż tak złego wyobrażenia o testach multi select. Twierdzą nawet, że znaleźli odpowiednią taktykę na ich rozwiązywanie.

- Zdradzę wam jak zdać tzw multiselect – zaczyna swój wpis na tym samym forum qń. - (…) należy spodziewać się, że pytanie, na które odpowiedziałeś padnie ponownie, tylko w zmienionej formie, np. „Czy często się kłócisz?” Odpowiadasz „nie”. 30 pytań później czytasz „Czy podczas awantury używasz słów wulgarnych?”, piszesz „nie kloce się” – tłumaczy.

Na forach użytkownicy, którzy dyskutują o testach, proszą siebie o przesyłanie przykładowych pytań. Całe fragmenty testowe są dla wielu bezcenne. Zdarza się także, że rekruci proszą o pomoc psychologów. Istnieją już gabinety, które na udzielaniu rad zarabiają niezłe pieniądze. Ogłoszenia takie krążą po internecie.

Nie wiadomo, kiedy zmiany wejdą w życie, ani na czym mają polegać. Multiselect pozostaje zatem wciąż tajną bronią rekrutantów.
Również w KWP w Gdańsku.