Tczew. Najtrudniejszy pierwszy taneczny krok

Filip Kuncewicz i Agatka Mueller ze Szkoły Tańca działającej przy Tczewski Centrum Kultury zostali wybrani za najsympatyczniejszą parę I części Ogólnopolskiego Turnieju Tańca Towarzyskiego o puchar prezydenta Tczewa i posiadaczami pucharu ufundowanego przez Dziennik Bałtycki. Turniej zgromadził w sali widowiskowej Tczewskiego Domu Kultury kilkuset sympatyków walca, tanga, rumby czy samby.

Już od godziny ósmej rano, przy ul Stefana Kard. Wyszyńskiego rejestrowały się pary biorące udział w pierwszej części turnieju. Było ich 43, a wśród nich tancerze biorący udział w kategorii do lat 7, do lat 9, 10 i 11-latkowie oraz pary w wieku lat 12-14. Wszystkie weszły na parkiet TDK krokiem marszowym. I od tego momentu wiadomo było, że będzie to sympatyczne przedpołudnie a blok przedpołudniowy turnieju nie bez kozery nazwany został "pierwszy krok".

- Bardzo lubię oglądać właśnie te najmłodsze pary - mówi Krystyna Chyła z Tczewa. - Są takie wdzięczne i śmieszne. Nawet jak im coś nie wyjdzie, to nie ma tragedii, bo widać, że się tańcem bawią.
Zabawa ta ma jednak swoje prawa. Zwłaszcza kiedy ma się więcej niż 7 lat, co zauważalne było szczególnie, kiedy do tanecznej rywalizacji stanęły 9, 10-11-latkowie i pary starsze. Nie było trudno dostrzec jak ambitnie do tańca podchodzą zarówno dzieci, jak i ich rodzice. Ci ostatni nawet bardziej przeżywali występy swych pociech niż sami tancerze. - Nie pamiętają o uśmiechu - dawało się słyszeć tu i ówdzie. - Źle trzymają ramę.

W chwilach przerwy między poszczególnymi tańcami były więc uwagi. Dzieci na parkiet do kolejnej prezentacji wchodziły jak należy uśmiechnięte, by już po chwili o uwagach rodziców czy trenera zapomnieć. No bo przecież trzeba było utrzymać tempo tańca, nie pomylić kroków i jeszcze nie wpaść na inną parę. Takie sytuacje u najmłodszych uczestników najczęściej wywoływały konsternację, chichot ale i niekiedy płacz. Zawsze wtedy w pobliżu była mama, która tuliła i całowała, i zapewniała, że nic takiego się nie stało.

- Trzeba sporo jeździć po różnych turniejach, aby nabrać pewności siebie, żeby para turniejowa zgrała się i nie bała konkursowej rywalizacji, oceniania przez sędziów - mówi Michał Lewandowski z Olsztyna. - Wiem, bo mój syn tańczył przez 7 lat, a teraz tańczy córka. Jeździmy prawie co tydzień gdzieś na turniej. To pozwala im stać pewnie na nogach.
Jutro będziecie państwo mogli przeczytać o tym co działo się w II części tanecznej rywalizacji. Zapraszamy na nasze łamy.

• Zwycięzcy

Pewnie na noga stali Szymon Idziniak i Aleksandra Wendt z S.T.L. Cafe Gdynia, którzy zajęli pierwsze miejsce w kategorii do lat 7, Szymon Tardowski i Marta Orlik z Alwidance Bydgoszcz, zwycięzcy w kategorii do lat 9, Piotr Wróbel i Aleksandra Kulańska z S.T.L. Cafe Gdynia w kombinacji tańców 10-11-latków i Bartek Witakowski z Bogumiłą Walczak z Impulsu w Starogardzie Gdańskim, zwycięzcy w kombinacji tańców 12-14 latków.

• Sponsorzy

Sponsorzy to: Bank Spółdzielczy w Tczewie, Pomorska Fabryka Drożdży "POLMOS" S.A., piekarnia AGI sp. z o. o., restauracja PIASKOWA, kwiaciarnia SONIA, IMPAP, Sp. z o.o. i firma MICHAEL.