Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Teatr Lustra Strona Druga pokazał Bałtyk przyszłości

Redakcja MM
Redakcja MM
Na głowie stylowy czarny worek na śmieci, luźna bluzka z niebieskiej folii, a spódniczka - z białej. Tak samo będzie wyglądał Bałtyk w bliskiej przyszłości

Już w tej chwili plaże nie zachęcają czystością, trudno też mówić dzieciom "morze jest niebieskie”, gdy mają przed sobą wielkie kłębowisko brunatnych sinic.

Od piątku do poniedziałku w Gdańsku gościł międzynarodowy projekt Moving Baltic Sea. Miał za zadanie uświadomić nam, że nie jest jeszcze za późno. Forma - każda, dla kogo - dla wszystkich. Najmłodsi mogli wziąć udział w zajęciach w namiocie prowadzonych przez Akwarium Gdyńskie i warsztatach papieru czerpanego, inni - w dziennikarskich bądź literackich.

Najbardziej jednak zwracał uwagę teatr Lustra Strona Druga - najgłośniej, najoryginalniej, najwięcej widzów. Gdańszczanie wystąpili w niedzielny wieczór. Aktorzy biegali w maskach gazowych, workach na śmieci, zamiast bębnów używając butli i zachęcając wszystkich by weszli do foliowego namiotu. A tam - ciągłe obrzucanie się foliami, w przerwach wyrażanie swojego zdania za pomocą markerów na ścianach namiotu.

- Bałtyk nie jest nam obojętny - mówi Agnieszka Rezmer, jedna z aktorek. - Chcieliśmy otworzyć oczy innym, a będąc głośno i wciągając w to publiczność mogliśmy przyciągnąć uwagę wszystkich przebywających wtedy na Długim Targu.

Najważniejszą częścią festiwalu było Moviemiento - międzynarodowa grupa złożona z żeglarzy i osób związanych z ekologią. Płynąc statkiem przez Bałtyk, tworzą, a później w wybranych nadmorskich miastach przedstawiają filmy proekologiczne i o tematyce morskiej, tym samym zachęcają do ochrony środowiska.

Start imprezy odbył się w Roztoku, 11 - 14 lipca to termin gdański, a w ciągu następnych niecałych dwóch miesięcy podróżników czekają jeszcze Kaliningrad, Ryga, Narva-Jõesuu i St. Petersburg.

Sam żaglowiec też nie został wybrany przypadkowo. Historia Lovis’a zaczęła się w 1897 r., i o mały włos by się skończyła, gdyby nie decyzja o rekonstrukcji w 1999 roku. Teraz wykorzystywany jest do rejsów ekologicznych.

Nie jest to pierwsza filmowa akcja Moviemiento – jednakże pierwsza pod szyldem Moving Baltic Sea (pol. Poruszając Bałtyk). Wcześniej wodę zastępowała ulica, a statek - bus.

Po pokazie filmów każdy mógł mieć swój wkład w całe przedsięwzięcie i razem z tłumem, przed kamerą, pozdrowić następny przystanek.
Problem zanieczyszczeń nie jest spowodowany tylko przez większe firmy, ani też tylko przez osoby mieszkające na wybrzeżu. Cytując stowarzyszenie ekologiczne Eko-Unia: „Codziennie odkręcając kran - łączysz się z Bałtykiem”.


Tekst powstał w ramach warsztatów dziennikarskich towarzyszących Moving Baltic Sea w Gdańsku

R E K L A M A

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto