Teraz atak na pierwsze miejsce

Kiedy na zakończenie pierwszej rundy spotkań sezonu zasadniczego żużlowcy Lotosu Gdańsk przegrali w Grudziądzu 41:48 - a było to ich czwarta ligowa porażka - coraz mniej gdańskich kibiców wierzyło w możliwość awansu do ekstraligi. Lotos był bowiem na szóstym miejscu w tabeli, a do lidera z Gorzowa tracił aż siedem punktów.
Minęło kilka tygodni, Lotos wygrał pięć spotkań z rzędu, awansował na drugie miejsce w tabeli i mówienie o awansie jest jak najbardziej uprawnione. Tym bardziej, że gdańszczanie zaczęli wreszcie wygrywać także na obcych torach. Do zakończenia rundy zasadniczej pozostały jeszcze dwie kolejki spotkań. Po nich wiadomo będzie wiadomo, jakie pary pojadą w pierwszej rundzie play off, które drużyny będą w tej walce o awans uprzywilejowane, atutem własnego toru.
- Walczymy o pierwsze miejsce po rundzie zasadniczej, bo ta lokata daję 80 procent pewności na awans do ekstraligi - rozmarzył się prezes Lotosu, Maciej Polny.
Teoretycznie takie rozwiązanie jest możliwe. Gdańszczanie mogą sobie zapewnić to pierwsze miejsce pod warunkiem, że w najbliższą niedzielę wygrają na własnym torze z ostatnim w tabeli Startem Gniezno - w zasadzie już te punkty możemy Lotosowi dopisać - a 5 sierpnia poradzą sobie na wyjeździe z liderującą dotychczas Stalą Gorzów, co będzie znacznie trudniejsze. Niestety nie jest to jedyny warunek, bo teraz nie wszystko zależy tylko od Lotosu. Wcześniej bowiem Stal musiałaby przegrać w Grudziądzu, na co realnie trudno liczyć. Natomiast jeżeli Stal pokona GTŻ, to z Lotosem może nawet przegrać, a i tak pozostanie na czele tabeli.
Lotos, a ten wariant także trzeba rozważyć, wcale nie ma zapewnionego drugiego, przed play off, miejsca w tabeli. Na skuteczną pogoń może liczyć jeszcze Intar Ostrów. Ostrowianom potrzebne są do takiego rozwiązania dwa zwycięstwa - z RKM Rybnik u siebie i ze Startem Gniezno na wyjeździe - oraz porażka Lotosu w Gorzowie. Tym czwartym zespołem w play off pozostanie RKM, który co najwyżej może się przesunąć, jak wygra w Ostrowie, na trzecie miejsce.
Oczywiście nie można tracić nadziei na najbardziej korzystne dla gdańszczan rozwiązanie, ale realnie oceniając sukcesem będzie w tej sytuacji zachowanie przed play off drugiej lokaty. Najbardziej prawdopodobny układ par barażowych w walce o awans do ekstraligi tworzyć będą Stal - RKM oraz Lotos - Intar. Lotos i Stal ewentualny trzeci mecz potrzebny do wyłonienia lepszego zespołu z tych par pojadą przed własną publicznością. Terminy półfinałów play off to 12, 19 i ewentualnie 26 sierpień. A 2, 16 i ewentualnie 30 września final play off pierwszej ligi z najbardziej prawdopodobnym udziałem Stali i Lotosu. Jeden z tych zespołów awansuje, a drugi swojej szansy na miejsce w krajowej elicie będzie szukał w barażu z przedostatnim zespołem ekstraligi.