MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Terminal dla ministra

Jacek Sieński
Na Rafała Wiecheckiego, ministra gospodarki morskiej, pochodzącego ze Szczecina, wskazują władze samorządowe województw pomorskiego i Gdańska, jako rzeczywistego autora decyzji o zbudowaniu morskiego terminalu gazowego ...

Na Rafała Wiecheckiego, ministra gospodarki morskiej, pochodzącego ze Szczecina, wskazują władze samorządowe województw pomorskiego i Gdańska, jako rzeczywistego autora decyzji o zbudowaniu morskiego terminalu gazowego w Świnoujściu.

Choć o jego lokalizacji postanowił zarząd Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa SA w Warszawie na posiedzeniu, które odbyło się w piątek. Stanisław Cora, prezes Zarządu Morskiego Portu Gdańsk SA, pogratulował zarządowi portu Szczecin - Świnoujście pozyskania nowej, wielkiej i trudnej w realizacji inwestycji.
Tomasz Fill, rzecznik prasowy PGNiG SA, przekazał, że zarząd PGNiG SA podjął uchwałę wskazującą na port w Świnoujściu, a nie Gdańsk, jako miejsce lokalizacji terminalu. Poprzedziło ją zapoznanie się z analizą lokalizacyjną oraz konsultacje z zarządami portów gdańskiego i świnoujskiego. Za portem zachodniopomorskim przemawia szybsza i łatwiejsza droga uzyskania gruntów pod inwestycję, bo one są własnością portu, nadleśnictwa i gminy oraz krótszy szlak transportowania gazu, licząc od Cieśnin Duńskich. Z uwagi na działalność przemysłową, m. in. Zakładów Chemicznych Police, w regionie zachodniopomorskim jest większe zapotrzebowanie na gaz niż na Pomorzu.
Niedługo możliwie będzie przystąpienie do etapu projektowo - wdrożeniowego inwestycji. Obejmie ona m. in. przygotowanie przetargu na projekt techniczny, przeprowadzenie negocjacji i podpisanie kontraktów na dostawy gazu, uzyskanie odpowiednich pozwoleń. Po spełnieniu warunków formalno - prawnych możliwe stanie się przystąpienie do etapu inwestycyjnego, trwającego w latach 2008 - 2010. Zakończenie budowy terminalu przewiduje się w roku 2011. Wszystkie ostateczne rozwiązania techniczne mają powstać na etapie projektowo – wdrożeniowym.
Prace dotyczące wyboru lokalizacji były prowadzone w ramach studium wykonalności importu gazu skroplonego LNG do Polski i dotyczyły dwóch lokalizacji w Świnoujściu i Gdańsku. Studium to obejmuje też analizy zapotrzebowania na gaz, pozyskania i handlu LNG, transportu LNG, jak również analizy techniczne, finansowe i organizacyjne. Przygotowało je, na zlecenie PGNiG, wybrane w drodze przetargu konsorcjum firm doradczych. Trwa odbiór raportu końcowego studium.
Jan Kozłowski, marszałek województwa pomorskiego, uważa, że decyzja PGNiG o lokalizacji terminalu gazowego w Świnoujściu nie jest ostateczna i może być zmieniona. Podejmie ją rząd. Nasi eksperci, podczas konferencji na Politechnice Gdańskiej w lipcu, wskazywali na Gdańsk, jako najlepszy rejon na umiejscowienie terminalu LNG. Jeżeli stanowisko PGNiG jest inne, to należy skonfrontować argumenty przemawiające z jego budową w Gdańsku lub Świnoujściu. Zrezygnowanie z powtórnego rozważenia tych argumentów oznaczałoby, że decyzja nie była uzasadniona merytorycznie, a innymi powodami.
- Wyślemy do PGNiG propozycję odbycia publicznej debaty, dotyczącej terminalu gazowego. Zaapelujemy także o jej przygotowanie do wszystkich parlamentarzystów z Pomorza, niezależnie od reprezentowanych przez nich opcji politycznych i do premiera. Stawką jest utrata kilkuset miejsc pracy na Pomorzu i ograniczenie rozwoju portu gdańskiego - dodaje marszałek Kozłowski.
- Niedawno, przed wyborami samorządowymi, premier Jarosław Kaczyński stwierdził, że terminal gazowy będzie zlokalizowany w Gdańsku - przypomniał Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska. - Wcześniej jednak Rafał Wiechecki, minister gospodarki morskiej, nie ukrywał, iż zrobi wszystko, aby terminal zbudowano w Świnoujściu. Mamy więc do czynienia ze sprzecznymi stanowiskami w Radzie Ministrów. Z drugiej strony decyzję podjął zarząd spółki państwowej. Zatem brakuje konsekwencji w samym rządzie. Budzi to wątpliwości, bo nie wiemy, czy mamy do czynienia z racjami ekonomicznymi i merytorycznymi, przemawiającymi za taką lub inną lokalizacją terminalu, czy - politycznymi. Mam nadzieję, że nie wracamy do praktyk z minionej epoki gospodarczej, kiedy to liczyły się przede wszystkim względy polityczne. Dlatego też PGNiG musi udostępnić wszystkie dokumenty, w tym ekspertyzy i przekona opinię publiczną, co do słuszności swojego postanowienia. Chodzi o podatników, których pieniądze będą również zainwestowane w kosztowną budowę terminalu.
Prezydent Adamowicz, podkreślił, że decyzja PGNiG świadczy o słabej pozycji Tadeusza Cymańskiego i Jacka Kurskiego, posłów z Pomorza oraz ważnych polityków Prawa i Sprawiedliwości. Ostatnio poseł Kurski mówił o słabym lobbingu, gdy chodzi o umiejscowienie terminalu LNG w Gdańsku. Powinni robić to właśnie obaj posłowie. Obawiamy, że decyzje Ministerstwa Transportu w sprawie budowy autostrady A 1 czy niejasności dotyczące przebudowy Trasy Sucharskiego są sygnałami niepokojącymi i parlamentarzyści PiS, mający najlepsze możliwości oddziaływania na rząd, winni zająć się sprawami Pomorza, z którego kandydowali do Sejmu.

Jaki ma być terminal gazowy
Początkowa roczna zdolność przeładunkowa portowego terminalu ma wynosić 2,5 mld m sześc. skroplonego gazu (LNG), a po jego rozbudowie - wzrośnie do 5 – 7,5 mld m sześc. (co musi być uzasadnione zwiększonym zapotrzebowaniem na gaz w kraju. Zgodnie ze studium wykonalności na polskim wybrzeżu może zostać wybudowany zbiornik o pojemności najprawdopodobniej 200 tys. m sześci. W miarę zwiększania zdolności przeładunkowych terminalu, może zostać wybudowany dodatkowy zbiornik o wielkości 160 tys. m sześc. Rozważana jest również alternatywna koncepcja - zbudowanie od razu 2 zbiorników o pojemności po 160 tys. m sześc. Koszt inwestycji jest szacowany na 300 - 400 mln euro.

LNG - skroplony gaz ziemny
Gaz LNG (skrót ang. - Liquefied Natural Gas) naturalny, skroplony gaz ziemny, wydobywany w stanie lotnym ze złóż podziemnych i podmorskich. Często występuje on w rejonach pól ropy naftowej. Główny składnik gazu ziemnego stanowi metan (zawartość - 90 - 97 proc.). Objętość skroplonego gazu, po schłodzeniu do temperatury - 162 st. C pod wysokim ciśnieniem atmosferycznym, zmniejsza się 600 razy. Transportuje się go statkami gazowymi o pojemności od 60 do 150 tys. m sześciennych, czyli mieszczących około 90 mln m sześciennych surowca w postaci gazu. Jest bezwonny, bezbarwny, nie ma właściwości korozyjnych i toksycznych. Gaz skroplony, po regazyfikacji, zachowuje najwyższą jakość. Wykorzystuje się go w przemyśle, energetyce i gospodarstwach domowych.

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom - fałszywe strony lotniska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto